Biorę głęboki wdech i naciskam dzwonek. Po całym domu rozchodzi się dźwięk dzwonka i słychać jak ktoś zmierza w stronę drzwi i je otwiera.w drzwiach stoi nie kto inny jak Issac i szczerzy się jakby widział najnowszą BMW.
- Czego taka piękna istota tutaj szuka- mówi i rozbiera mnie wzrokiem. Wiem że spódniczka którą mam opina się na mojej pięknej dupie No ale bez przesady okej?
- Ja do Christiana- mówię i posyłam mu chamski uśmiech. Po chwili odwraca się i drze
- Christian jakaś dupa do ciebie- pff jakbyś wiedział kim jestem to kopara ci opadnie. Z moich rozmyśleń wyrwał mnie bardzo dobrze znany głos a w drzwiach stoi nie kto inny jak mój ukochany braciszek.Patrzy na mnie i rozbiera mnie wzrokiem. Ja zjechałam go wzrokiem od góry do dołu i nie umknęło mi to iż jego spodnie zrobiły się ciasne. Gdybyś tylko wiedział że jestem twoją siostrą.
- W czym mogę pomóc piękna?- piękna? Japierdole nie wytrzymam.
- Mogę wejść?- mówię i przepycham się między nim a futryną drzwi. Wchodzę głębiej mieszkania i widzę Resztę chłopaków którzy próbują coś ugotować.
- Wstaw na 120min i na 200stopni -mówi Dorian
- Popierdoliło cię chcesz spalić kuchnie ?- mówi wkurwiony Christian i w momencie każdy odwraca wzrok w naszą stronę. Chłopaki normalnie rozbierają mnie wzrokiem. Pierwszy ogarną się Irwin
- Chris co to za piękna panienka obok ciebie- mówi z łobuzerskim uśmiechem.- Jeżeli nie zaspokoisz potrzeb tej pięknej kocicy mogę zrobić to ja- mówi i zadzieranie się uśmiecha a ja powstrzymuje się od wybuchnięcia śmiechem.
- Wiesz jeżeli byś się dowiedział kim jestem za pewne zmienisz zdanie- mówię i chamsko się uśmiecham- A co tam u ciebie Dennisie Taylor hm?- patrzą na mnie oczami które wyglądają jak pięć złoty.
- Skąd masz moje imię i nazwisko- pyta a ja się zadziornie uśmiecham i podnoszę jedną brew w górę.
-Długa historia a co u ciebie Panie Smith- mówię i uśmiecham się zwycięsko w stronę chłopaków .
- A mnie znasz ?- pyta Issac
- Oczywiście Issacu Andersonie- mówię a on momentalnie blednie
-Kim ty do kurwy nędzy jesteś- mówi wkurwiony Dorian
- Ach No tak gdzie moje maniery Dorianie Lee- mówię i widzie ich wkurwienie- Jestem Victoria Black jeszcze 2 lata temu mogłabym się przedstawić jako Blood No ale cóż- mówię a oni w momencie zastygają w bezruchu i w momencie robią się bladzi
- Przyjechałam tu tylko na 7 dni po siedmiu dniach mnie tu nie ma - mówię i patrzę na nich a oni nadal stoją w szoku .
-Vi...Victoria?-mówi Christian i chce mnie przytulić jednak ja go odpycham
-Dla was Pani Victoria- mówię i pioronuje ich wzrokiem.- pokażecie mi pokój -pytam a Christian przytakuje.
- A wy kurwa wypierdalać po moje walizki- warknęłam w ich stronę a ci się aż wzdrygnęli. Rzuciłam im kluczyki i już mam wchodzić do mojego tymczasowego pokoju aż nagle przypomina mi się,że jedna walizka jest wypchana po brzegi bronią. Wybiegam przed dom i patrzę jak chłopaki się ślinią do mojego samochodu.
-Wszystko okej ? - pytam a oni otrząsnęli się i spojrzeli na mnie
- Laska skąd masz taką furę- pyta ucieszony Dorian
- Teraz laska? A dwa lata temu było jaką to ja byłam szmatą-spiorunowałam ich wzrokiem i już chce brać moją walizkę z bronią ale widzę że Daniel właśnie chce dotknąć moje cudeńko- Smith kurwa łapy przy sobie bo kurwa dostaniesz po ryju- warknęłam w jego stronę a on jak poparzony odskakuje od samochodu. Biorę walizkę i wnoszę do domu a za mną wchodzi reszta z moimi walizkami.
- Chris!!!- drze się na cały dom Irwin
- Czego kurwa drzesz tego ryja- pyta Chris schodzący po schodach na dół
- Widziałeś jaką furę ma twoja siostra- mówi podekscytowany Issac
-Nie a jaką ma- pyta i drapie się po karku Chris
- Stary kurwa ona przyjechała Czarnym matowym Mercedesem AMG GT- krzyczy Dorian a Chrisowi prawie gałki oczne wypadły na podłogę. Biegnie na dwór i patrzy z niedowierzaniem na moje cacko.
- O japierdole skąd ty to masz- mówi podniecony Chris
- No chyba logiczne że kupiłam- odpowiadam chamsko- tylko go dotkniesz a kurwa dostaniesz po ryju- mówię i idę w stronę swojego pokoju gdzie czekają na mnie moje walizki.Po 4h rozpakowywania moich walizek i chowaniu broni i różnych takich udaje się na schody i słyszę rozmowę chłopaków
-Stary ja nie wiem czy to twoja siostra- mówi zakłopotany Daniel
- Sprawdźmy ją-mówi Issac i już chce wyciągać laptopa ale powstrzymuje go Chris
- Już to zrobiłem ale kurwa ma tak strzeżone dane że nawet nasi najlepszy hakerzy nie podołali temu zdaniu- mówi Chris. Czyli Nicholas dobrze się spisał.Kiedyś kazałam mu schować moje dane jak najlepiej i okazało się że schował je aż za dobrze.
- I w ogóle skąd ona ma kasę na takie auto przecież ono takie tanie nie jest a pieniądze nie rosną na drzewach- Oj Taylor ty jeszcze nie widziałeś moich wszystkich cudeniek. A kasy mam jak lodu bo przecież w końcu mój gang jest pierwszy w rankingu.
- Nie wiem kurwa nie wiem-mówi zakłopotany Chris i w tym momencie rozbrzmiewa dzwonek mojego telefonu świadczący o przyjściu wiadomości. Czyli jestem w dupie po chuj ja brałam ten telefon dobra idę po to jedzenie i spierdalam na górę. Wchodzę do kuchni otwieram lodówkę i wyciągam owoce,jogurt i mussli wszystko razem mieszam i zaczynam jeść gdy do kuchni wchodzi Daniel. Przeleciał mnie wzrokiem od dołu do góry i patrzył mi się na każdy mój ruch.
- Uważaj bo przytyjesz kujonko- mówi Daniel a ja kurwa aż kipię ze złości.
-Odszczekaj to chuju- mówię do niego i odkładam
Swój posiłek na blat.
- Oj nie popłacz się kujoneczko-mówi i udaje płacząca dziewczynkę. Trzymajcie mnie bo kurwa nie wytrzymam.
- No tak przecież zapomniałam że ktoś tu jest damskim bokserem- mówię i uśmiecham się zwycięsko a on tylko podchodzi do mnie i chwyta mnie za nadgarstek. Victoria pamiętaj spokój to podstawa.
- Odszczekaj to puszczalska szmato- syczy przez zęby.O nie tak się kurwa bawić nie będziemy czas pokazać kto tu rządzi. Kopię go w krocze po czym wykręcam mu rękę tak że klęczy przede mną a ja się zwycięsko uśmiecham.
- Nie pozwalaj sobie Smith bo będzie z tobą źle-sycze przez zęby i momentalnie moje oczy stają się całe czarne mam tak od kiedy przedawkowałam. - A co do puszczalskiej szmaty to nie ja sprowadzam panienki na jedną noc tylko ty- patrzę mu prosto w oczy.
- One same pchają mi się do łóżka z reszta jeszcze trochę i ty też się w nim znajdziesz- mówi i uśmiecha się zwycięsko.Tak się kurwa bawisz? Biorę mocny zamach dostaje prawego sierpowego i zatacza się w tył wykorzystuje sytuacje że klęczy, chwytam jego głowę i dostaje kolankiem w nos słyszę tylko odgłos łamanej kości.
-Jeszcze kurwa raz usłyszę coś takiego a twoi współlokatorzy cię nie poznają-syczę przez zęby . Widzę , że biedaczek nie ma siły biorę swoje jedzenie i chce już wyjść a chłopaki stoją z otwarta buzią i patrzą raz na mnie raz na niego.Wymijam ich i udaje się do swojego pokoju gdzie dokańczam swoje jedzenie i postanowiłam zadzwonić do Arona.
Pierwszy sygnał
Drugi sygnał
(A) Hej co tam u ciebie- pyta Aron z troską w głosie
(V) Dobrze No oprócz tego,że Daniel leży na podłodze ze złamanym nosem- na moje słowa Aron wybucha śmiechem.
(A)Oj Vicia można byłoby się po tobie tego spodziewać
(V) Mógł nie zaczynać temat kujonki.
(A) Ale wszystko w porządku ?
(V) Jasne,dobra Aron ja idę zrobić sobie długą kąpiel i idę spać bo odkąd tu jestem nic nie spałam.
(A)Dobrze Vicia kocham cię i Dobranoc
(V) Ja też cię kocham i dobranoc paPo krótkiej rozmowie z Aronem udałam się do Łazienki gdzie do wanny Nalałam pełno wody.Po pozbyciu się swoich ubrań zanurzyłam się w gorącej wodzie i rozmyślałam o wszystkim.Po 40 minutach kąpieli ubrałam się w piżamę czyli dolną część bielizny i duża bluzkę Louisa.Układam się do snu i po chwili udaje się do krainy jednorożców.
CZYTASZ
Bad Sister
Teen FictionMała Victoria ucieka z domu.Jej Życie zmieni się o 180 stopni. Teraz jest prawą ręką szefa Devils. Jednak czy powrót do brata będzie dobry ?