Ta Aleksandra?

4.9K 174 77
                                    

Czyli na pewno nie będę tutaj na niego czekać hi hi.

Weszłam do łazienki, gdzie mają niby być ubrania o których mówił mi Suga. Zamknęłam ją za sobą, bo jednak fakt,że jestem jedyną kobietą w domu mnie trochę przeraża. I faktycznie te ubrania były.

Ubrałam je na siebie i pomimo,że Yoongi zna mnie tylko jeden dzień to zna mój rozmiar, może mu wyszło tak albo po prostu znalazł moje ubrania i zabrał rozmiarówkę. W sumie to niezbyt mnie mnie to interesuje. 

Po prostu je ubrałam.

I w sumie to mi się podoba

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I w sumie to mi się podoba.

Tak jak mówiłam wcześniej, to na pewno nie mam ochoty przesiedzieć tutaj całego dnia. Bo chyba zanudziła bym się na śmierć, a jeszcze nie chcę umierać.

Dlatego zeszłam na dół, tam do kuchni gdzie byłam wcześniej. I nie było w niej już tak dużo ludzi jak wcześniej.

Był tam tylko jeden szajbus. Dlatego postanowiłam użyć swojej nadprzyrodzonej mocy jaką jest słodkość mojej osoby.

• Hej, mógłbyś mi powiedzieć gdzie znajdę Yoongiego?- zapytałam słodko.

-Jeśli powiesz mi swoje imię ślicznotko to zaprowadzę cię osobiście do niego.

• Jeśli ty powiesz wcześniej swoje to w tedy ja powiem moje.- powiedziałam niewinnie.

- po prostu mów do nie DK. A twoje imię malutka?

• Aleksandra - powiedziałam z małym uśmiechem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

• Aleksandra - powiedziałam z małym uśmiechem.

- Ta Aleksandra?- zapytał zdziwiony.

• A o co chodzi?- zapytałam zdziwona.

- Ta Aleksandra Sugi?- zapytał ponownie.

• No można tak powiedzieć.

- Tamte drzwi po prawej. 

• Ale miałeś mnie zaprowadzić- upomniałam się.

- Szkoda mi życia.

ominął mnie i zniknął gdzieś za scianom.

Co ten Yoongi im nagadał? Po prostu ruszyłam do pokoju wyznaczonego przez DK.

Otworzyłam lekko drzwi i wyjrzałam przez nie.

• Yoongi jesteś tutaj?- zapytałam najsłodziej jak tylko umiałam.

- Kto cię tutaj pokierował i dlaczego nie siedzisz w pokoju tak jak ci kazałem?- zapytał wstając z obrotowego krzesła.

• Yoongii- przeciągnęłam wchodząc do środka.- dobrze wyglądam?

- Cudownie... nie zmieniaj tematu!

✍(◔◡◔)✍(◔◡◔)✍(◔◡◔)✍(◔◡◔)✍(◔◡◔)

Pisze dopiero teraz bo net mi niezbyt działa...

Pisze dopiero teraz bo net mi niezbyt działa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Pokochać bestie ∆| Min Yoongi |∆Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz