* POV Liama *
- W końcu czas dla siebie. - westchnąłem cicho i objąłem swojego ukochanego blondyna.
- Dla nas. - poprawił mnie Niall.
- Dla nas. - powtórzyłem.Leżeliśmy na kanapie obejmując się i oglądając jakiś serial. Nie byłem nim jakoś szczególnie zainteresowany, bo przyglądałem się mojemu skarbowi.
- Na co się tak patrzysz? - spytał Nial zakrywając ręką swoją bliznę.
- Na Ciebie. Jesteś piękny. - zabrałem rękę z jego policzka i ucałowałem go.Blondasek lekko się uśmiechnął spoglądając w moje oczy swoimi niebieskimi tęczówkami. Zbliżył się do mnie i obdarzył mnie czułym pocałunkiem.
Ja chciałem czegoś więcej. Dawno nie spędzaliśmy ze sobą czasu sam na sam dlatego pogłębiłem pocałunek. Irlandczyk był nie co zaskoczony, ale odwzajemniał to. Wsunąłem język do jego ust rozpoczynając nierówną walkę języków, którą i tak wygrałem.
Posadziłem go na swoje kolana a ręce położyłem na jego pośladki ściskając je lekko. Niall jęknął cicho w moje usta w dalszym ciągu mnie całując.
Próbował ściągnąć moją koszulkę. Ja przerywając pocałunek na chwilę sam to zrobiłem. Chłopak oblizał swoją wargę i powrócił do całowania moich ust.
* POV Nialla *
On jest taki hot. Jak ja mogłem wyrwać takie ciacho?
Zastanawiałem się tylko całując go namiętnie i oplatając swoje ręce wokół jego karku. Tęskniłem za tą bliskością. A teraz póki nie ma nikogo to mogę się nią nacieszyć.
Liam wykonywał coraz pewniejsze ruchy wkładając rękę pod moją koszulkę powodując u mnie przyjemne dreszcze.
Wstał ze mną na rękach i skierował się do naszej sypialni. Otworzył nogą drzwi i delikatnie rzucił mnie na łóżko wisząc nade mną.
Nic nie mówił, tylko ściągnął ze mnie dosłownie wszystko. Zaczął mnie całować mrucząc przy tym jak rasowy kot. Pojękiwałem cicho patrząc na poczynania mojego ukochanego. Zjeżdżał swoimi wargami co raz niżej, ale omijał miejsce, które chciałem żeby było przez niego obcałowane.
* POV Liama *
Leżał przede mną całkiem nagi, czułem rosnące napięcie i kutasa w moich spodniach. Zawisłem nad Niallem spoglądając mu prosto w oczy.
Ten dobrał się do moich spodni ciągle patrząc mi w oczy i jednym szybkim ruchem je ściągnął razem z bokserkami.
Oblizał się seksownie i przyciągnął mnie do namiętnego pocałunku. Wodziłem ręka po jego ciele znajdując się przy jego wejściu. Bez jakiegokolwiek ostrzeżenia wszedłem w niego jednym palcem zataczając małe kółka.
- Więcej. - usłyszałem tylko i po chwili dołożyłem kolejnego palca rozciągając go jeszcze bardziej.
- Jeszcze? - zapytałem z lekką chrypą w głosie na co on tylko jęknął gdy dołożyłem jeszcze jeden.Po chwili byłem w nim już czterema palcami poruszając nimi w środku i słuchając coraz głośniejszych jęków mojej perełki. Całowaliśmy się niechlujnie.
Nagle coś nam przerwało. Usłyszeliśmy dźwięk telefonu, który leżał na szafce. Niall starając się unormować oddech odebrał. Pomyślałem że zrobię mu za złość i znowu zacząłem posuwac się w jego wnętrzu.
* POV Nialla *
- H-halo. - wydusiłem z siebie.
I tylko to mogłem wydusić. Wiadomość, która dotarła do mnie ze słuchawki telefonu odebrała mi wszelkie chęci na cokolwiek.
Delikatnie wyrwałem się Liamowi i usiadłem na łóżko. Brunet spojrzał na mnie zdezrotientowany.
- Coś nie tak? - zapytał po chwili obejmując mnie.
- Nie! - wydarłem się. - Nic nie jest tak. - dodałem.
- Możesz na mnie nie krzyczeć. Tylko zapytałem. - powiedział ze spokojem Li.
- Ktoś zaatakował Louisa i... - zaciąłem się na chwilę. - był z nim mały. - wydusiłem z siebie.Spojrzałem na Liama który zaczął przymykać niespodziewanie oczy i upadł z hukiem na łóżko.
- Liam. Liam! Liam obudź się. - próbowałem go ocucić, ale nic z tego.
🇮🇪🇮🇪🇮🇪🇮🇪🇮🇪🇮🇪🇮🇪🇮🇪🇮🇪🇮🇪🇮🇪🇮🇪🇮🇪
Upsi dupsi....
Btw, to moja pierwsza hot scena pisana przeze mnie. Dajcie znać jak wyszła.Tak, Beara znów porwał Zayn, ale... To nie będzie zwykłe porwanie.
Do następnego :)
Kamila xx.
CZYTASZ
Sweet Creature || 1D ✔
FanfictionLiam i Olivia bardzo się przyjaźnią. Po roku dziewczyna nie daje znaku życia. Pewnego dnia na Liama czeka niespodzianka...