rozdział trzydziesty drugi; Nawet nie wiesz, jak działa na mnie twoja zazdrość.

2.9K 158 154
                                    

Prawie 5k słów. Ogień😳

**

Po powrocie do domu oznajmiłem rodzicom o swoim sukcesie i oni również nie mogli uwierzyć w to, co nam się przytrafiło dopóki nie pokazałem im zdjęć dodanych już na Instagram po obrobieniu ich w delikatny jak na mnie sposób. Kolejny atak serca towarzyszył mi wtedy, gdy zauważyłem, że Alaska udostępniła nasze wspólne zdjęcie na swoim Instastory.

Ukradłem rodzicom kilka pralinek tłumacząc, że teraz wezmę kąpiel i przyszykuje się na randkę.

Gdy wszedłem do swojego pokoju z maską na twarzy, usiadłem przy toaletce, pisząc wiadomość.

(19:48) Do: Harry🦋

„Mam kilka propozycji na dzisiejszy wieczór... Mogę wysłać ci zdjęcia?"

Od: Harry🦋

„Nie pytaj tylko daj mi!”

Zaśmiałem się, wysyłając dwa załączniki.

Do: Harry🦋

Do: Harry🦋

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie zdążyłem nawet na długo odłożyć telefonu, ponieważ odpowiedź przyszła bardzo szybko i brzmiała:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie zdążyłem nawet na długo odłożyć telefonu, ponieważ odpowiedź przyszła bardzo szybko i brzmiała:

Od: Harry🦋

"Pierwsza za zdzirowata i wszyscy będą cię wzrokiem pożerać, więc załóż drugą x"

Uniosłem brew na tę wyczerpującą rozprawkę ze strony chłopaka, następnie samemu znowu patrząc na swoje sukienki.

Do: Harry🦋

"A co jeśli ubrałbym te pierwszą jednak?"

Od: Harry🦋

„Nie zaczynaj ze mną Tomlinson. Druga podoba mi się najbardziej, a pierwszą zachowaj na inną randkę. W domu.”

Parsknąłem na jego determinację.

Do: Harry🦋

"Zrobię to tylko dlatego, że bardzo cię kocham i nadal nie mogę przestać podniecać się tym, że Alaska nazwała mnie suką i pochwaliła mój makijaż ❤️❤️❤️"

King Of The School • ls; zmOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz