Karol
*o mój Boziuuuuu
Wróciłem ze sklepu do domu i ujrzałem Huberta co uroczo sobie spał.
Aż szkoda było budzić.K - Hubii wstajemyyy- szturchnołem go
H- hmmm~ - mruknął.
K - mieliśmy film oglądać.
H- No okej - zaspany usiadł i przetarł oczy .
K- to co oglądamy? - spytał
H- After plis
K-no Oki.Była bardzo miła atmosfera .
Hubert się we mnie wtulil i znów zasnął.
Po dłuższej chwili ja teżObudziłem się o godzinie 17 .
On dalej spał .*kawaii
H- mmm Karol ~~ - wymruszał z uroczym uśmiechem.
* ciekawe jaki ma sen .
H- Karol nie......proszę - spływają mu łza po policzku .
H- Karol... proszę - przyspieszył mu się oddech.* o co chodzi ??
K- Huber ?
H- Karol nie rób tego proszę...-rozpłakał się.
K- jestem tu Hubi - zaczął go głaskać po włosach .Hubert wzdrygł i się obudził zapłakany .spojrzał na mnie czerwonymi od łez oczami i od razu mnie przytulił .
H- nic ci nie jest... ~~ - szepnął
K- wszystko okej ? Co ci sie śniło?
Nie strasz mnie...- spytał i Hubert się odkleił .
H- ehh...
K- no mów...- zmartwił się
H- byłeś na wysokim budynku ...
Byłem z Tobą na dachu... płakałeś...
...strasznie płakałeś...z mojej winy .
Powiedziałeś, że skoczysz i że będę mieć Cię na sumieniu...
Powiedziałeś że mnie nienawidzisz...
...A potem że mnie kochasz...zacząłeś stawiać stopy na krawędzi... - rozpłakał się .*zrobiło mi sie przykro i go przytuliłem
K- i... co się stało ?
H- skoczyłeś...nie zdąrzylem Cię złapać... to moja wina...po chwili wahania też skoczyłem... nie zdarzyłem Cię wtedy w jaki kolwiek sposób uratować... tak bardzo przepraszam Karol
K- czemu skoczyłeś ? - odsunął się i spojrzał w jego oczy .
H- b-bo cię kocham i nie miałem po co żyć- uśmiechnął się z łzami w oczach.
K- ty głupku - popłakał się
❤🧡💛💚💙💜🏳️🌈🏳️🌈🏳️🌈🏳️🌈
Insta - dxd_dokni
CZYTASZ
Chyba Jesteśmy Inni.. [DxD]
RomanceZAKOŃCZONA Jak będą błędy ortograficzne to sory, jestem głupia. Opowieść (jezu ale to ochydne słowo) po prostu książka o DxD 😁 Do prawie każdej strony jest dodany rysunek dla wyobraźni ♡♡ będzie coś +18💁♀️😙