Skip TAJMMMM
Hubert
*Jest szesnasta i Byliśmy już spakowani .
Miałem stresa...Jechaliśmy tam, no z troszkę i jak dojechaliśmy to zobaczyłem zwykły blok...nic nadzwyczajnego .
K- gotowy ? - zapytał wchodząc ze mną po schodach na piętro.
H- chyba tak...
K- spokojnie, mamy jeszcze nie ma, to się wyluzujesz i poznasz mieszkanie .
H- o-okej .*uf chociaż tyle...mamy Karola nie ma .
A może raczej teściowej. HeheK- zapraszam - otworzył drzwi do mieszkania.
Jak postawiłem pierwsze kroki w mieszkaniu to miałem takie...wow .
Nie wiem czemu .H- ładnie masz !- rozglądał się .
K- serio ? - zdziwił się
H- no .
K- no jednak to taka willa nie jest, jak u ciebie .
H- co ty gadasz jest ładnie - przytulił Karola.
K- cieszę się - odwzajemnił.
H- dobra gdzie masz pokój!?!?!!- odklejił się.
K- chodź- złapał go za rączkę i pokazał drzwi .
H- tu ?
K- tak, otwieraj .Złapałem za klamkę i mnie zatkało .
Piękny pokój totalnie w jego stylu , tak sobie go wyobrażałem...Ciemniejsze ściany.
Łóżko w rogu z czerwoną pościelą,
Komputer przy oknie
Gitara przy ścianie z innymi gadżetami do muzyki .
Stolik a na nim jakiś dziwne coś z kolorowymi guzikami a obok laptop .
A przy łóżku ta słynna czerwona gitara elektryczna.H- nie no woow
K- podoba się?
H- no! To ja mam brzydki pokój .
K- nie prawda .
H- prawda - usiadł na łóżko
K- niech Ci będzie, nie chce się kłucić z moim chłopakiem .
H- no i git - położył się i się przytulił do kołdry .*jeeezuuuu !!
To łóżko pachnie Karolem .H- ja już nie wstaje !
K- czemu .
H- wszytko pachnie tobą .-** szczerość *
K- haha.
H- no co ? - zarumienił się.
K- nic. Jesteś po prostu uroczy .- położył się obok .
H- jestem szczery .- położył się na Karolu i się wtulił w jego tors .
CZYTASZ
Chyba Jesteśmy Inni.. [DxD]
RomanceZAKOŃCZONA Jak będą błędy ortograficzne to sory, jestem głupia. Opowieść (jezu ale to ochydne słowo) po prostu książka o DxD 😁 Do prawie każdej strony jest dodany rysunek dla wyobraźni ♡♡ będzie coś +18💁♀️😙