Hubert
H- a-ale jak to?
Z- to nie przez sex czy coś...od dawna.
H- ale ty jesteś z Ernestem .
Z- by o tobie nie myśleć, ale jak poczułem twoje usta na moim ciele...
To już nie mogę...nie zapomnę o tobie .
H- . . .
Z- wiem że ty jesteś z Karolem...ale ja naprawdę cię kocham. Zawsze byłem przy tobie i będę.
H- ja nie wiem co powiedzieć.
Z - nic nie mów. - po tych słowach pocałował Huberta .
H- czekaj - odklejił się.
H- ja kocham Karola, to był tylko przyjacielski stosunek . Koniec.
Z- ale ja chce więcej Damian ...- przycisnął blondyna do ściany i ocierał kolano o krocze.
H- mhhhmmm - jeknął.*kurwa...mój słaby punkt .
Z- oj Hubert - pocałował
H- nie koniec .- wyszarpał się i wyszedł z łazienki .
Z- ej przepraszam !*teraz go pewnie zraniłem ...
Czemu ja każdego ranie ??
CZYTASZ
Chyba Jesteśmy Inni.. [DxD]
RomanceZAKOŃCZONA Jak będą błędy ortograficzne to sory, jestem głupia. Opowieść (jezu ale to ochydne słowo) po prostu książka o DxD 😁 Do prawie każdej strony jest dodany rysunek dla wyobraźni ♡♡ będzie coś +18💁♀️😙