Hubert
*obudziłem się sam .
Bolał mnie tyłek...ale było warto .K- cześć mężu.
Otworzyły się drzwi i ujrzałem Karola z śniadaniem.
H- hej - przetarł oczy .
K- dużo dzisiaj będzie się działo wiesz ?- położył jedzenie na komodę
H- co takiego ?
K- Hubert .
H- tak ?
K- wiesz że cię bardzo...ale to bardzo kocham .
H- no...- słuchał
K- i dobrze wiesz że chcę być z tobą do końca życia, bo jesteś moim całym życiem.
H- ...
K- a z resztą sam zobaczysz - uśmiechnął się .
K- zjedz i się ubierz oki ?
H - n-no dobra .*zjadłem sobie śniadanie które zrobił mi mój kochany Karol, wstałem i odłożyłem talerz na biurko .
Zacząłem kierować się w stronę łazienki i spotkałem zipka .Z- o hej
H- dzień dobry.
Z - zazdroszczę ci przyszłego Męża.
H- sam sobie zazdroszczę.
Z- ma taką niespodziankę że na prawdeeee...
H- co to takiego ?!
Z - nic ci nie powiem Hubercie .
H- aha to fajnie .
Z - dobra idź się naszykować.
H- nom .Skiip tajjm
Gdy ogarniałem włosy to wszedł mi do łazienki Karol
H- no hej
K- już prawie gotowy - spojrzał na Damianka .
H - no...moment...chyba nie będziesz sikał .
K- oj nie marudź - zaczął sikać.
H- co za łeb- zaśmiał się.
K- oj tam .
H- jejuGdy się Ogarnęliśmy to poszliśmy w stronę samochodu .
H- co tu robi twoja fura ?
K- wsiadaj .
H- gdzie jedziemy ?
K- nie zadawaj tyle pytań tylko pakuj się do samochodu .
H- n-no dobra .Droga minęła trochę czasu bo jechaliśmy godzinę .
Totalnie nie wiedziałem gdzie jedziemy .H- mów co się dzieje .
K- niespodzianka .*to fajnie ..
Po dłuższej chwili dotarliśmy .
Byliśmy pod pięknym domemH- woow ale chata, chciał bym mieć taki dom... kto tu mieszka .
Karol nic nie powiedział tylko wyciągnął klucze z kieszeni i się na mnie spojrzał.
H- nie.... - spojrzał nie dowierzając.
K- tak .
H- nie... - zaszklimy mu sie oczyWyszedłem z samochodu i się popłakałem
K- nasz nowy domek .
H- kocham cię- rzucił się na szyje .
K- też cię kocham .
H- musimy wracać po rzeczy i w ogóle..- odkleił się
K- nie musimy. - spojrzał na niego .
H- jak to?
K- zrobiłem to z zipkiem, tritsusem , Łukaszem .
H- ale kiedy ?
K- o piątej rano .
H- a która jest teraz ?
K- prawie szesnasta .
H- j-jak wy to... ? - nie dowierzał.
K- magia ._________________________________________
Hubert
* ja i Karol mieszkamy tu już miesiąc.
Poranne pobudki są cudowne .Czuje że to nowy rozdział mojego życia...
Przepraszam.
Naszego życia.
Ja jestem już szczęśliwy...jak nigdy .
Czuje się wspaniale przy Karolu .
Kocham go .Karol też czuje się lepiej .
Nie myśli o przeszłości i nawet ten syf rzucił.Aktualnie nagrywamy na YouTube.
Fani wiedzą o "nas" .
Ciepło to przyjęli.WŁAŚNIE!
Wróciliśmy do nagrywania !
codziennie filmy i w ogóle.
Są nowe serie nawet .I mamy nowy kanał !!.
Taki nasz, gdzie nagrywamy razem .A Ernest założył "Dom Paczkę "
Nawet Łukasz ma drugą połówkę
Jest z Lentilla.Ile się działo przez ten rok .
Wow .Mam Męża !
No co tu jeszcze można powiedzieć .
Jestem szczęśliwy z moim KarolemChyba jesteśmy inni...
ale razem jesteśmy szczęśliwi
❤Koniec❤
CZYTASZ
Chyba Jesteśmy Inni.. [DxD]
RomanceZAKOŃCZONA Jak będą błędy ortograficzne to sory, jestem głupia. Opowieść (jezu ale to ochydne słowo) po prostu książka o DxD 😁 Do prawie każdej strony jest dodany rysunek dla wyobraźni ♡♡ będzie coś +18💁♀️😙