Uwaga Hot sceny 🥵
____________________________________
Rano
Obudziłem się jako pierwszy.
A więc poszedłem się umyć i ogólnie ogarnąć .K- wyglądam tak źle...- spojrzał w lustro .
K- Co się z tobą dzieje stary...- gada sam do siebie .* dobre pytanie. Co się ze mną dzieje .
Ja nie mam uczyć ,jestem pusty..
... przynajmniej powinienem być.
Od dziecka byłem bez uczuć
Nigdy nie byłem typem dziecka co potrzebowało miłości, bo nigdy go nie dostawałem .
W przedszkolu byłem agresywnym dzieckiem i łatwo było mnie wyprowadzić z równowagi .
W klasie 1-4 też , a teraz jestem pusty i bez emocji .Po kąpieli
Wyszedłem z łazienki i poszedłem do pokoju .
Nie było tam Huberta .K- Hubert ?!
H- jestem ! - powiedział z kuchni .
K- nie strasz mnie. - kierował się w stronę kuchni .
K- co robisz?
H- śniadanie.
K- oki doki .
H- znów dzwonił do mnie Ernest i powiedział że mamy u niego być o piętnastej.
K- a którą godzina?
H- Eee......trzynasta .
K- aha , czyli mamy jeszcze czas .
H- dokładnie.Po jedzonku
14:22H- zbieraj się Karol bo się spóźnimy.
K- no i co . To tylko Ernest.
H- weź nie gadaj tylko chodź.
K- no jużJechaliśmy do Frajera z 40 min .
Nie odzywaliśmy do siebie i ogólnie miła atmosfera spadła , sam nie wiem dlaczego . Może się bał że znów się pobijemy czy coś .Byliśmy już na miejscu .
Ernest był nawet miły dla mnie jak i dla Huberta...
Może chciał zapomnieć o tej całej sytuacji którą zaszła ostatnio na imprezie .Albo on coś kombinuje albo naprawdę mu zależny by o tym wszystkim zapomnieć .
E- na ile chcecie zostać ? - spytał
H- na noc może być?
E- no w porządku.
K- to co robimy jest już siedemnasta .
Z (zipek)- może kolacja ?
H- ooo
E- to ja coś dobrego zrobię .
K- fajno
E- Hubert pomożesz bo trochę tego będzie.
H- oki .
Z- to ja idę montować film .
K- jaki ?
Z- chodź zobacz jaka akcja była- poszedł na górę.
K- no już pokazuj - poszedł za nim .Ernest i Hubert zaczeli robić jedzenie i była przyjemna atmosfera.
Było miło .Huber
H- a gdzie Łukasz ? - spytał maczając chleb w jajku .
E- jest u kuzyna .
H- a okej . Byłem po prostu ciekawy .
E- chciałem jeszcze raz cię przeprosić
H- nie no jest git . - wytarł ręce które były brudne .
E- na pewno ? - niebezpieczni się zbliżył .
H- e..ee tak . - spanikował odrobine zbliżającym się Ernestem .
E- Hubert ...
H- N-no ..
E- kocham Cię . - chlapnął.
H- i-i co z tym chcesz z-zrobić .
E- nie wiem . - złapał Huberta za biodra i chaczył palcami o jego gumkę od majtek .
H- c-co robisz .
E - Karol i zipek są na górze i pewnie robią to samo więc jaki problem .
H- on by tego mi nie zrobił.
E- oh no proszę Cię. - jego dłoń masowała jego udo .
H- czemu to robisz .
E- bo na ciebie lecę i jesteś pociągający.
H- możesz przestać nie chcę spin .
E- to zrób to ze mną - posadził młodego na blat .
H- a-ale .... .
E- proszę, chyba nie chcesz spin .- ściągnął mu spodnie z bioder .
H- proszę cię .- zbierały mu sie łzy do oczu .
E- Karol się nie dowie, a po za tym oni na pewno robią to samo.
H- na pewno nie.Ernest zaczął zdejmować moją bieliznę.
Boje się .E- o kurde ... - zdziwił się gdy zobaczył dużego członka Huberta .
*czuje się nie zręcznie .
Bardzo .Ernest zaczął robić mi "loda" .
Było to przyjemne i to bardzo ale jednej
Czuje się bardzo źle z tym że .... to nie Karol.
Jak kolwiek to brzmi .
Zależy mi na Karolu...nie na Erneście.
Bardzo nie chce spin i to było jedyne wyjście.E- chcesz więcej?
H- ...
E- rozumiem że tak .- zdjął blondyna z blatu , obrócił go na brzuch i wyciągnął swojego członka.* Panie Boże jeżeli istniejesz to błagam przerwij to .
Erni walił sobie konia i wsunął swoje palce...we mnie .
Po dłuższej chwili przygotowywania się.
....
Wszedł we mnie .*to było kurwa straszne .
Poryczałem sie i modliłem się o to by Karol tego nie zobaczył.
Nie chce tego. I nie chce by widział to Karol .... po prostu .
CZYTASZ
Chyba Jesteśmy Inni.. [DxD]
RomanceZAKOŃCZONA Jak będą błędy ortograficzne to sory, jestem głupia. Opowieść (jezu ale to ochydne słowo) po prostu książka o DxD 😁 Do prawie każdej strony jest dodany rysunek dla wyobraźni ♡♡ będzie coś +18💁♀️😙