Narrator POV.
Wszytko powoli nabierało sensu. Choć tak mało czasu minęło, było lepiej. Pojawiła się nadzieja. Jednak niektórzy dalej byli przygnębieni i nie widzieli piękna tego świata. Zaślepieni tęsknątą i chęcią zemsty, robili głupie rzeczy. Jednak nie wiedzieli, że czeka ich dzień, który wszystko zmieni.
Po wielkiej burzy zawsze przychodzi słońce.
***
Nevra POV.Nikt nie był wstanie mnie zrozumieć. Ja siebie także. Tęsknota, jak i ból towarzyszyły mi przez cały czas. Działo się to, czego nigdy nie chciałem. Koszmar się sprawdzał.
Szedłem w stronę pokoju Miry. Przebywała tam Avery. Od razu zauważyłem, że dziewczyna szpera w rzeczach dawnej właścicielki.
— Nie nauczyli cię tego, że nie szpera się w rzeczach innych? — zapytałem, a dziewczyna od razu zamknęła szafę i spojrzała na mnie, uśmiechając się niewinnie. Ja natomiast zmarszczyłem brwi i posłałem jej ostrzegające spojrzenie.
— Ja tutaj mieszkam, więc to raczej już mój pokój — próbowała się wybronić, a ja cicho prychnąłem ze zdenerwowania, które tliło się w moim sercu.
— Jasne, mieszkasz tutaj od paru dni, ale nikt nie dał ci pozwolenia, abyś przeglądała pokój Miry — rzekłem. Miiko nigdy nie wydała rozkazu, abyśmy wzięli wszystkie rzeczy Miry z tego pokoju, więc ja chciałem jak najbardziej ochronić jej prywatność, nawet jeśli jej tu już nie było.
— Nie możecie mi po prostu powiedzieć, co się tu dzieje? Czy sama mam dowiedzieć się prawdy? — zadała pytanie. Zauważyłem, że zaczyna się denerwować. Jej słowa przypominały mi słowa Miry, które kiedyś wypowiedziała w naszą stronę.
— Nie mamy obowiązku wyjaśniać tobie wszystkiego. A zwłaszcza, gdy pojawiasz się tu od tak i ci nie ufamy — odpowiedziałem, a Avery przewróciła oczami.
— Więc? Co tutaj robisz? — zmieniła szybko temat. Najwyraźniej chciała się już nie kłócić.
— Przyszedł czas na test krwi. Chcemy zobaczyć, czy jesteś zwykłą ziemianką czy kimś więcej — miałem nadzieje, że okaże się ziemianką i będziemy mogli odesłać ją do domu, po uspokojeniu sytuacji bez żadnych wyrzutów.
— Pochodzę z Ziemi, więc nie wiem, czy jest sens robić ten test — mruknęła, sięgając po swój telefon.
—Mira też pochodziła z Ziemi,
a okazała się Wybranką — uświadomiłem sobie, że nikt z Ziemi nie wiedział o śmierci Miry, a zwałszcza jej bliscy. Musiałem szybko powiadomoć Miiko. — Telefony tutaj nie działają.Dziewczyna zmarszczyła brwi i odłożyła telefon, a ja przymknąłem oczy, żeby zebrać myśli.
CZYTASZ
Chroń nas |Eldarya| ✔
Fiksi PenggemarII część trylogii "Ochrona". Pomóż nam ocalić siebie nawzajem. Pozwól mi sprawić, by te gwiazdy lśniące na niebie, były nasze. Podaruj mi jedną z nich i razem uwiecznijmy w niej nasze wspomnienie, nas. *** Zdjęcia: Autor nieznany, Mitchell Hartley. ...