15

824 20 2
                                        

Rano ubrałam:

Rano ubrałam:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I taki makijaż jak na zdjęciu fryzury

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I taki makijaż jak na zdjęciu fryzury. Zeszłam na dół i zrobiłam śniadanie. Usmażyłam jajecznicę i nałożyłam ja na talerze. Kiedy chłopaki zjedli i ja poszliśmy do garażu bo samochody. Stwierdziłam że wezmę dziś Emmę na przejażdżkę moim motorem. Wsiadłam na moje cudeńko i wyjechałam z garażu. Podjechałam pod dom mojej przyjaciółki i czekałam aż wyjdzie. O idzie.. ściągnęłam kask.
- Hejo Em
- No cześć sta... O nie chyba nie masz zamiaru jechać tym do szkoły!!
- Właśnie że mam
- Nie wsiądę na to nie ma opcji!
- No proszę bo się spóźnimy Emmm
- Ugh! Zgoda
Podałam jej mój kask
- Chwila Liz a ty będziesz jechać bez kasku?!
- Spokojnieee dam se rade heh

Po 5 minutach byłyśmy pod szkołą.
- Jezuuu ja z tobą więcej nie pojadę tą maszyną zła!
- Nie przesadzaj
- Pamiętaj, że o 20 impreza
- Wiem wiem

Po szkole odwiozłam Em i pojechałam do siebie. Umówiliśmy się o 17 u mnie. W domu szybko zjadłam obiad i poszłam szykować kosmetyki i rzeczy na imprezę. Poszłam wziąć kąpiel. Zajęło mi to 1 godzinę. Siedziałam na łóżku w samym ręczniku i z mokrymi włosami aż do pokoju wszedł Chris.
- Liz mam proś....- popatrzył na mnie i zrobił się cały czerwony na twarzy
- Cholera przeppraszaamm że ttak wszeddłem alle
- Nie no spoko- jakoś nie czułam się niekomfortowo
- To wyprasujesz mi koszulkę?
- Jasne
Szybko wyprasowalam mu bluzkę. Po tym jak wyszedł z 5 minut po nim do pokoju weszła Emma.
- Siemka Em
- No hej hej jak coś to wpuścił mnie twój brat
- Okej

Przygotowaliśmy się ja miałam na sobie:

Przygotowaliśmy się ja miałam na sobie:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zeszłysmy na dół a chlopaką kopara wręcz opadła jak nas zobaczyli

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Zeszłysmy na dół a chlopaką kopara wręcz opadła jak nas zobaczyli.
- Wow siostrą ty chyba jednak w domu zostaniesz
- Pff nie ma opcji hahaha
- Dobra jedziemy czy jak- zapytał Alan

Na miejscu byliśmy po ok.20 minutach. Wysiedliśmy i naszym oczom ukazała się dość duża willa. Poszliśmyw stronę drzwi. Już z daleka było słychać głośną muzykę. A kiedy otworzyliśmy drzwi uderzyła w nas fala potu, zapachu alkoholu, fajek i blantów itp.
Weszliśmy głębiej do domu aż spotkaliśmy gospodarza.
- Siema!- powiedział Jake do chłopaków.
- O witam piękne panie
- No hej- powiedziałyśmy jednocześnie
Ruszyliśmy w stronę kuchni żeby się napić.
- To jak siostrzyczko robimy konkurs kto szybciej wypije 15 shotów bez popijania?- zapytał Cam
- Oczywiście że tak
- Uwaga ludzie!! Mamy tu konkurs na picie shotów!! Po prawej stronie Cameron Dallas!!! Po lewej stronie Przepiękna siostra Camerona Eliza Dallas!!!
- Dobra bracie nie masz ze mną szans
- Tiaa na pewno wymiekniesz po 2, a za karę robisz striptiz na stole! Hahahahaha
- No chyba ty!
- Uwaga wszyscy!! Gotowi! Do startu! Pić!
Jeden, drugi, trzeci...i piętnasty
- Pierwsza!!!
- Jak?!- oburzył się Cam
- Jeah zrobisz striptiz na stole!!! Hahaha

Cameron zrobił zajebisty striptiz. Piliśmy, bawiliśmy się, tańczyliśmy i wygłupialiśmy. W pewnym momencie ktoś krzyknął BUTELKA więc stwierdziliśmy, że będziemy grać. Usiedliśmy na podłodze w salonie i zaczęliśmy grę. Najpierw były nudne wyzwania i pytania. Kręcił teraz Scott i wypadło na mnie.
- Pytanie czy wyzwanie?
- Dajesz wyzwanie
- Wyjdź na balkon i krzyknij " Kocham jednorożce"
- Okej
Wyszłam na balkon i krzyknęłam na cały głos
-Kocham jednorożce!!!
Krzyknęłam tak że aż sąsiedzi otwierali okna i sprawdzali co się dzieje. Impreza trwała do ok.4 nad ranem. Na szczęście mieliśmy załatwiony nocleg u Jake w domu gdzie była impreza...

Mamy kolejny rozdział!!!
Aniołki nie wiem kiedy kolejny
Musiałam się trochę więcej uczyć żeby mieć pasek na świadectwie ale i tak nie wyszło więc nie mam paska. Ahh panie mnie nie lubią heh.
Buziaki aniołki

Przeprowadzka do brataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz