34

7.6K 381 72
                                    

Yuki.pov

Obudziliśmy się we wspaniałych nastrojach. Nie przeszkadzało mi nawet to, że Filip, chcąc utrudnić mi wyjście z łóżka, oplótł mnie całym ciałem omal nie zgniatając. Kiedy już udało mi się go przekonać do wstania , a kosztowało mnie to sporą ilość buziaków i przytulasów, ubraliśmy się i postanowiliśmy się dołączyć na śniadanie do króla i królowej. Powinniśmy i tak wcześniej u nich pojawić się, chociażby by zaprezentować wyniki terapii. Kiedy byłem już w miarę ogarnięty, czarnowłosy wyciągnął mnie w podskokach z pokoju i pognał w stronę jadalni.(Bodyguardzi?) ledwo zdążyli przed nami otworzyć drzwi.

- Dzień dobry- przywitał wszystkich rozanielony.

Ja za to zachowując jeszcze kulturę, ukłoniłem się przed władcami.

- Witaj synu- odpowiedział król zadowolony z dobrego nastroju Filipa.

Filip usiadł przy dopiero co nakrytym dla niego miejscu przez służbę i przyciągnął mnie do siebie, sadzając na swoich kolanach. Para królewska się zachwyciła jego poczynaniami, a ja jak zwykle w takich momentach przybrałem kolor dorodnego buraka.

Chłopak bardziej mnie do siebie przytulił i pytając co chciałbym zjeść, nakładał jedzenie na talerz.

Nadal siedząc na jego kolanach, zabrałem się do jedzenia, jednak żeby zawstydzić też trochę starszego, przyłożyłem mu widelec do ust.

- Powiedz aaa...- tak jak myślałem, mój plan zadziałał i on również przybrał lekko czerwoną barwę na policzkach.

A kiedy ty się stałeś taki śmiały?

No nie wiem, ale nie widzę w tym niczego złego.

-Wybaczcie, że muszę wam przerwać te słodkie chwile- powiedziała królowa.- ale istnieje sprawa ważna do omówienia.

Odłożyłem widelec, by nie przeszkadzać brzękiem sztućców. To byłoby nietaktowne.

- Filipie, wiesz dobrze, że mimo znalezienia partnera musisz...

- Tak mamo wiem. Bal, urodziny itp.

Eeee... Czy my coś przegapiliśmy?

Niech to szlak. Filip ma urodziny niedługo. Mówił o tym na rozmowach z Rin.

- Synu nie traktuj tego, jak zwykły bal.- wspomniał król- To będzie także pierwsze publiczne wydarzenie, na którym pojawisz się z Yukim jako para.

To fakt

Z tego się nie wykręcisz.

A chcesz się założyć?

Nawet nie próbuj.

...

Po wyjściu z jadalni zapanowała niezręczna cisza. Za mniej niż tydzień ma się odbyć bal urodzinowy dla Filipa, na którym zaprezentuję mnie jako swojego partnera całemu królestwu.

Po prostu bajka

Nie przesadzaj z tym sarkazmem.

- Emm.. Mały- pierwszy odezwał się Filip, obejmując mnie w pasie- nie stresuj się za bardzo. Wiem, że to może być trudne...

- Nie przejmuj się mną.- cmoknąłem go w policzek- a teraz leć. Wiem, że powinieneś być już u Tonego w gabinecie.

- Ale na pewno...

- Tak, wszystko będzie w porządku.

Chłopak ostatni raz mnie przytulił i pobiegł w swoim kierunku.

Czemu mu nie powiedziałeś o swoich obawach?

I tak ma już wiele rzeczy na głowie. Nie chcę dokładać kolejnej cegiełki. Poza tym lepiej zastanówmy się jak zorganizować mu prezent.

Chciałem już wrócić do pokoju, jednak drzwi jadalni ponownie się otworzyły i przeszła przez nie królowa. Ukłoniłem się, okazując szacunek.

-Oj nie musisz tego robić, jesteśmy już jakby rodziną- uśmiechnęła się przyjaźnie- możemy porozmawiać?

- Oczywiście.

Podążałem za królową, która poprowadziła nas do jej osobistych komnat. Dopiero kiedy drzwi się za nami zamknęły, rozpoczęliśmy rozmowę.

- Wiem, że możesz się stresować tym wszystkim- westchnęła- nie jest łatwo się przystosować do ciągłego życia publicznego. Też to przeżywałam, dlatego chciałabym ci pomóc.

Zapomniałem już, że królowa pochodzi z niższej szlachty tak jak ja. Brat opowiadał mi, że na początku nikt nie popierał młodej królowej przez jej błędy, jednak później wszystko a ludzie pokochali kobietę. Lud zakochał się w delikatności i szczęściu, które kryła w sobie.

- Z tego, co wiem omijałeś bale więc ciężko będzie cię nauczyć aż tyle w tak krótkim czasie. Jednak nie możemy się poddać.

- Um..królowo- zwróciłem jej uwagę- Ja myślałem też nad prezentem dla Filipa, ale on nie wypuści mnie samego z pałacu.

-Zobaczę, co da się zrobić- zmierzwiła moje włosy.

W potrzasku \\ ABOOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz