Tak zaczęły się moje treningi z królową. Uczyła mnie dworskiej etykiety, tańca i innych równie potrzebnych umiejętności. Z zasadami i kulturą dawałem sobie rade jednak kiedy przychodził czas na taniec, chciałem zapaść się pod ziemię. Kiedy uważałem na to, by nie nastąpić królowej na nogę, wypadałem z rytmu a podczas pilnowania rytmu zdarzyło mi się nawet potknąć o własną nogę. Czas mijał, a jedyną rzeczą do nauczenia zostały te nieszczęsne tańce. Trenowałem w pokoju pod nieobecność Filipa a czasami w pokoju służby razem z Amandą, kiedy akurat miała czas i nie spędzała go z Rju, co nie oznaczało za dużo czasu dla mnie. Nie powiedziałem Filipowi o ćwiczeniach, chciałem mu zrobić niespodziankę. Nadal zastanawiam się, jak zdobyć prezent dla niego jednak nic nie przychodzi mi do głowy. Byłem tak na tym skupiony podczas kolacji z parą królewską, że prawie nie trafiłem widelcem do buzi. Ocuciła mnie dopiero wypowiedzi królowej.
- Bal jest coraz bliżej, więc chciałabym jechać do miasta załatwić stroje u krawca jednak- skinęła na mnie- potrzebuje do pomocy Yukiego.
- Em.. mamo- przerwał czarnowłosy- nie jestem pewien czy Yuki powinien jechać do miasta.
- Daj spokój- wtrącił się też Tony- przecież nic mu się nie stanie. Jesteś nadopiekuńczy.
Filip spojrzał na to krytycznie.
- Ugh, a ty Yuki?- zapytał z nadzieją, że zaprzeczę i zostanę tu z nim.
- Myślę, że nic mi nie będzie jak pojadę- chwyciłem jego rękę- to tylko parę godzin, misiu dasz radę.
Chłopak zamyślił się, jednak na końcu ze zrezygnowaniem pokiwał głową.
Byłem z tego zadowolony. Teraz mogę już normalnie szukać prezentu.
Królowa powiedziała, bym był gotowy jutro rano, ponieważ o tej porze krawiec powinien mieć najmniej zleceń.
Nazajutrz czekałem ubrany przy wyjściu do pałacu a Filip jak to on upewniał się, że wszystko zabrałem i jestem dobrze ubrany.
- I pamiętaj, nieb oddalaj się, nie rozmawiaj z nieznajomymi, a najlepiej będzie, jeśli nie oddalisz się od mamy na więcej niż dwa metry.
- Fil nie martw się tak, nie zgubię się. Wracam za parę godzin a wtedy dam ci się wyściskać jak nigdy.
- Obiecujesz?- upewnił się
- Tak, obiecuję.
CZYTASZ
W potrzasku \\ ABO
Teen FictionYuki, strachliwa omega niechcąca mieć alfy przez złe doświadczenia. Filip, książę szukający swojej małej omegi, by rozpieszczać ją i kochać całym sercem. Czy kiedy ich drogi się zejdą będzie im łatwo się dopasować? Czy Yuki zdobędzie się na odwagę i...