Pov Marcin
Normalnie nie mogę uwierzyć, że wszystko mi się udało. Jakim cudem ja w ogóle dotarłem na te lotnisko? Dobra, nieważne jak. Ważne, że dotarłem. Nadal jestem w takim szoku, że Lexy mi wybaczyła. Nie ukrywam, że przez ten cały czas miałem w głowie najgorszy scenariusz. Byłem przekonany, że to już koniec. W pewnym momencie nawet chciałem się poddać. Jednak cieszę się z tego, jak to się skończyło. W końcu się pogodziliśmy. Teraz już nie pozwolę na kolejną kłótnię. To było najgorsze co mogło mnie spotkać. Nie wyobrażam sobie co by było, gdyby Lexy mi nie wybaczyła. Chyba zabiłbym się. Jednak czuję, że kolejna kłótnia nie skończyłaby się już tak pięknie. Muszę zrobić w szytsko, aby jej stracić kolejny raz.Jakiś czas później, na pokładzie samolotu...
Pov Lexy
Ja po prostu nie wiem co tu się przed chwilą wydarzyło... Dlaczego ja go pocałowałam? W ogóle skąd on wiedział, że wyjeżdżamy? Mam teraz w głowie tyle pytań bez odpowiedzi. Jednak mimo wszystko chyba... Chyba jestem szczęśliwa. Przecież w końcu pogodziłam się z Marcinem. Nie chciałam dopuszczać do siebie tej myśli, ale jednak w głębi serca wciąż go kochałam. Chociaż z drugiej strony ta nienawiść do niego często przeważała nad miłością. Jednak mimo wszystko cieszę się, że się pogodziliśmy. Pewnie prędzej czy później by to nastąpiło.Pov Adam
No i Dubiel po raz kolejny postawił na swoim. W końcu widzę, że Lexy jest szczęśliwa. Skoro ona jest szczęśliwa to ja też. Chyba oboje mieliśmy już dość tego płaczu. Jej mimo wszystko zależało na Marcinie. Chciała to ukryć, ale to nie było takie proste. Często było po niej widać, że jej go brakuje. Jednak całe szczęście, że wszystko się dobrze skończyło. Ona jest szczęśliwa, ja jestem szczęśliwy i Marcin też jest pewnie szczęśliwy.W tym samym czasie w domu X...
Pov Julka
Wczoraj Lexy mi napisała, że dzisiaj wracają do Polski. Pójdę się zaraz zapytać Stuarta czy też o tym mu mówiła. Może fajnie byłoby zrobić jej taką małą niespodziankę i pojechać całym teamem na lotnisko? Myślę, że ucieszyłaby się na nasz widok. Obgadam to zaraz z resztą i zobaczymy co o tym sądzą.J. - Gdzie wy wszyscy jesteście? - Woła idąc w stronę kuchni.
K.oxo. - W salonie.
J. - Jest tam Stuart? - Pyta zawracając.
K.oxo. - Jest.
J. - To już idę.J. - Słyszeliście, że Lexy wraca już do Polski? - Mówi siadając obok przyjaciół.
S. - Serio? Gadałem z nią z trzy dni temu i nic takiego mi nie mówiła.
J. - Bo oni chyba dopiero wczoraj zadecydowali.
K.oxo. - Mi też nic nie mówiła. - Odpowiada trochę zdziwiony.
J. - No to w każdym bądź razie dziś wieczorem powinna być w Polsce.
S. - To zajebiście, ale co w związku z tym? - Pyta z zaciekawieniem.
J. - Pomyślałam, że może moglibyśmy zrobić jej taką mini niespodziankę.
A. - Jaką niespodziankę? - Mówi wchodząc do willi.Chwilę później...
Pov Julka
Dobra. Wszystko załatwione. Ucieszyli się tak samo jak ja i uznali, że to świetny pomysł. Muszę ogarnąć o której mniej więcej będą na miejscu. A jeszcze trzeba zapytać się Ani i Czarka czy pojadą z nami. Pewnie się zgodzą. Ostatnio rozmawiałam z Anią i powiedziała mi, że tęskni za Lexy. Chyba wszyscy za nimi tęsknią. Mimo, że często się kłócimy to jak kogoś zabraknie i tak za nim człowiek tęskni. Przez ten niecały rok jakoś mega się ze sobą zżyliśmy. Póki co nie wyobrażam sobie wyprowadzić się stąd i nie mieszkać z nimi.Pov Stuart
W sumie fajnie Kostera to wymyśliła. Na pewno Lexy się ucieszy, tym bardziej biorąc pod uwagę ostatnie zdarzenia. Tak dawno się nie widzieliśmy, że nawet ja za nią tęsknię. Prawdę mówiąc to była tam, aż miesiąc. Na ogół widzimy się i gadamy codziennie, więc chyba można trochę już za nią zatęsknić.
CZYTASZ
Lexy i Marcin || Jak to się rozkręciło?
FanfictionJest to opowieść dla fanów shipu Lexy x Marcin. Jak potoczą się losy tej uroczej dwójki? Co będą musieli przeżyć, aby poczuć pełnię szczęścia? Jeżeli jesteście ciekawi, to zapraszam do czytania! //W opowieści większość zdarzeń jest wytworem mojej wy...