Od razu powiadomię scena 18+ no i nie wiem czy mi dobrze wyszła.
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Perspektywa Yuzuki
Blask księżyca obudził mnie ze snu. Rozejrzałam się wokół nie rozpoznając miejsca. Leżałam na leśnej ściółce. Wokół mnie były same drzewa i krzaki. Spojrzałam w górę dostrzegając rozgwieżdżone niebo. Księżyc był w pełni oświetlając las i padając na ścieżkę po mojej prawej stronie. Wstałam i zauważyłam, że byłam ubrana w czerwoną zwiewną sukienkę.
Boso ruszyłam w stronę ścieżki. Stanęłam w miejscu, gdy usłyszałam szelest. Szelest dobiegał z dróżki więc szybkim ostrożnym krokiem ruszyłam w jego stronę. W głębi drogi ujrzałam czarnego wilka. Gdy zbliżałam się do niego on odwrócił się w moją stronę.
W jego oczach widziałam pustkę.
Wieczną otchłań, ciemność.
Widziałam tam ból.
Cierpienie.
Smutek.
Nienawiść.
Zawiść.
Złość.
Gniew.
Widziałam w nim mnie. Widziałam w nim też to. Ten głos. To ja?
Nagle za krzaków wyłonił się drugi wilk biały w czerwone plamki. W jego oczach widziałam to samo co w oczach czarnego wilka, lecz w jego tęczówkach było coś jeszcze.Uczucia.
Troska.
Ciepło.
Dobroć.
Opiekuńczość.
Miłość.
Ponownie usłyszałam szelest, lecz tym razem za mną. Odwróciłam się pomału. Moim oczom ukazał się Kastiel ubrany w biały garnitur. Jego włosy były spięte w mały koczek a reszta luźno puszczona. Wyglądał jak anioł.
-Kas co tu się dzieje? -Zapytałam patrząc w jego cudowne stalowe tęczówki. Mężczyzna podszedł do mnie i wyciągną dłoń, którą od razu złapałam.
-Yu skarbie zapewne już przyjrzałaś się wilkom.
-Tak.
-Co widziałaś w ich oczach? -Zapytał prowadząc mnie w ich stronę. Przykucnęliśmy przy czarnym wilku i ponownie spojrzałam w jego oczy. Znów widziałam cierpienie, ból, gniew, smutek.
-Widzę gniew, złość, nienawiść, brak uczuć, ból, cierpienie, smutek. Widzę mnie tą dawną. Tą przed poznaniem ciebie. -Spojrzałam w te stalowe oczy, które tak kocham.
-Właśnie a co widzisz w oczach drugiego wilka? -Zapytał a drugi wilk podszedł do nas i usiadł naprzeciwko mnie patrząc prosto w moje tęczówki.
-Widzę cierpienie, ból, smutek, ale też miłość, troskę. Widzę tak jakby osobę, którą chce być.
-Poprawka skarbie. To osoba, którą jesteś, ale teraz się trochę zatraciłaś w mroku swojej duszy.-Co chcesz przez to powiedzieć? -Zapytałam.
-Przez to co zrobiłem zatraciłaś się w mroku, z którego cię wyciągnąłem. Z którego cię wyciągnęliśmy. -Powiedział patrząc za nas i uśmiechając się. Spojrzałam za siebie. Moim oczom ukazała się moja rodzina. Hiro, Mei, Kazuma i Subaru. -Czekamy którą swoją wersje wybierzesz. -Odwrócił się w moją stronę patrząc na powrót w moje tęczówki by później spojrzeć na wilki siedzące przed nami.
CZYTASZ
Wszyscy widzą, lecz nikt nie dostrzega || Tom Drugi Przezwyciężyć Ból
Dla nastolatkówPięć lat szczęśliwego małżeństwa, dziesięć lat wspólnego życia . Czy naprawdę byłam tak ślepa? Jak mogłam nie zauważyć, że coś się psuje? Od pamiętnego dnia minął rok. Odkąd się dowiedziałam moje serce na nowo się złamało. Potrafiłam dać miłość tyl...