🔫11🔫

69 9 2
                                    

09.04.1943r.

Mal szła przez trawę jednocześnie rozglądała się w poszukiwaniu Anody. Czuła, że uda jej się namówić go na intrygę. Zwłaszcza jeśli chodziło o Evie, której on przecież nie znosi. Udało jej się wypatrzeć go po kilku minutach. Siedział na trawie wraz z Katodą. Podeszła do niego i powiedziała:

-Serwus chłopaki. Anoda, możemy pogadać na osobności?

-Serwus Mal. Jasne.-powiedział Anoda, a następnie wstał i odszedł z Mal kilka metrów od przyjaciela.

-Słuchaj wiem, że nieprzepadasz za Evie...-zaczęła Mal

-Nie przepadam to mało powiedziane.-powiedział Anoda

-Okej. Chodzi mi o to, żeby wrobić Evie w współpracę z Niemcami. Dać jakieś fałszywe dowody i po sprawie.-powiedziała Mal. Po tych słowach zapadła cisza. Po chwili przerwał ją Anoda.

-Słuchaj Mal.-zaczął.-Może i nie cierpię Evie, ale nie chcę grać nieczysto. Chcę znaleźć prawdziwe dowody na to, że ona szpieguje.

-Szukanie prawdziwych dowodów zajmie Ci sto lat.-powiedziała Mal

-Jeśli ktoś czegoś bardzo chce to zawsze to osiągnie.-powiedział chłopak

-Słuchaj, a jak chcesz niby znaleźć dowody na nią. Może będziesz ją śledził, co?-spytała Mal

-Śledzić jej nie będę, ale na pewno nie chcę grać nieczysto. Więc jeśli chcesz znaleźć kogoś do swoich pomysłów to niestety, ale ja się na takie coś nie pisze.-powiedział chłopak i odszedł.

Mal westchnęła ciężko i kopnęła kamyk leżący na trawie. Była wściekła, ale wiedziała, że musi sobie poradzić sama.

~~~

-Co robimy z Audrey?-spytała Evie.

Ona i kilka innych osób myślały o tym co zrobić z różowowłosą przywiązaną do drzewa.

-Mamy ją przesłuchać, ale wiecie tak po szkopsku.-powiedział Zośka

-Co? Nie! Mamy bić dziewczynę! W dodatku to też nasza krew!-zaprotestował Alek.

-Przynajmniej połowicznie.-powiedział Morro

-Słuchajcie. Wpadłam na pewien pomysł.-powiedziała Evie

-Mów.-powiedział Rudy

-A może by tak pokazać jej jak Polacy są traktowani. O! Na przykład pokazać jej łapankę, jeśli uda nam się ją zobaczyć.-powiedziała Evie

-O łapankę to akurat nie trudno. Albo niech zobaczy egzekucję.-powiedział Rudy

-To też niezły pomysł. Na przykład niech jedno z nas weźmie Audrey i pokaże jej życie Warszawy. A może okaże się, że to nią ruszy.-powiedziała Evie

-No dobra, ale kto to ma być?-spytał Zośka

-Ja mogę.-powiedział Alek

-Dobra. W takim razie weźmiemy ją do aresztu dywersyjnego, a jutro...

-Nie. Słuchaj Zośka. Dzisiaj ja wezmę ją do siebie, a jutro normalnie oprowadzę po mieście.-powiedział Alek

-No skoro tak chcesz, ale uważaj tam na nią.-powiedział Zośka

-Ja zawsze uważam.-powiedział Alek

-Ta jasne.-mruknął pod nosem blondyn

~~~

Audrey weszła do mieszkania Alka. Było zwyczajne. Nie do takich warunków przywykła. Zawsze mieszkała w luksusowym mieszkaniu, więc takie mieszkanko było dla Audrey wręcz torturą.

-Małe mieszkanie.-powiedziała Audrey

-Przykro mi, ale większych nie chcecie nam dać.-powiedział chłopak

-A co na kolację?-spytała różowowłosa

-Ziemniaki.

-A co do ziemniaków?

-Jeszcze jeden ziemniak jeśli chcesz.

Audrey otworzyła szeroko oczy. Same ziemniaki na kolację?! Jak to możliwe?

-A nie masz czegoś innego?-spytała różowowłosa

-Przykro mi, ale za te karteczki, które nam dajecie nie da się więcej kupić.

-Karteczki?-spytała Audrey

-Nie mów, że nie wiesz, że jedzenie dostajemy na kartki.-powiedział Alek

-Nie wiedziałam.-powiedziała Audrey autentycznie zdziwiona. Jej Narzeczony zawsze mówił, że traktują Polaków tak jak sobie na to zasłużyli, ale nigdy nie mówił, że jedzenie jest wydawane na kartki. Do tego były to praktycznie same warzywa.-A jak Niemcy Was traktują?-spytała różowowłosa

-Dowiesz się tego jutro. Tymczasem życzę Ci smacznego.-powiedział Alek i postawił przed nią talerz z ziemniakami.

-Nie dzięki. Pójdę się umyję, a potem pójdę spać.-powiedziała Audrey

-Łazienka jest na prawo.-powiedział Alek

-Dzięki.-powiedziała Audrey uśmiechając się.

~~~

Hejka! Oto kolejny rozdział. Podoba Wam się? 🤔🤔🤔W mediach macie zdjęcie Alka 😊💕❤️

Buziaki 😘

_Wicked_descendants_ ❤️

💕Z dwóch różnych światów💕~Marlos~🔫Kamienie Na Szaniec🔫Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz