5

2K 68 0
                                    

Wsiedliśmy do aut czekający tuż przed tylnim wyjściem. Byłam w aucie z Yoongim. Nie chciałam rozmawiać przy kierowcy, więc wyciągnęłam telefon. Weszłam w notatki i zaczęłam pisać:
~''Ustalmy teraz wszystko'' pokazałam mu telefon. Siedzieliśmy obok siebie, on trzymał rękę na moim udzie. Wziął ode mnie telefon i zaczął pisać.
-''Znamy się rok jak coś, bo tak powiedziałem chłopakom''
~''Poznaliśmy się na apce do nauki języków, bo chciałam się nauczyć koreańskiego, długo ze sobą pisaliśmy i postanowiliśy być razem''
-''Dobry pomysł''
~''Wiem, na początku nie wiedziałam kim jesteś, bo podałeś fałszywe imię.''
-''Dopiero zdradziłem ci je przy pierwszym spotkaniu, jeśli już mówimy o tym to ja nawet nie wiem jak ty masz na imię''
~''Jestem T/I, jestem Polką dla twojej informacji''
-Ładne imię - szepnął mi do ucha i pocałował w policzek
~Dzięki ''Mam 22 lata jak coś i studiuję architekturę, pracuję dorywczo w piekarnii jakby ktoś cię pytał'' - wróciłam do pisania
-''okej to najważniejsze mamy ustalone''
~''jeśli chodzi o spotkania to czasami się spotykaliśmy ale głównie dzwoniliśmy do siebie na kamerkach.''
-''Spotykaliśmy się w Korei, bo ja nie miałem kiedy się urwać na dłuższy czas do ciebie. Kiedy znikałem na nocy to niby byłem wtedy z tobą''
~''okej, coś jeszcze?''
-''To chyba wszystko'' - po przeczytaniu tego wyłączyłam telefon i ułożyłam głowę na ramieniu chłopaka. On swoją ręką zaczął gładzić mnie po włosach.

Zamknęłam oczy, było mi tak przyjemnie, że usnęłam lecz nie na długo bo po jakiś 10 minutach obudził jego głos.
-Jesteśmy wstawaj kochanie - otworzyłam oczy i się rozejrzałam
~Czyli to jednak nie był sen - mruknęłam pod nosem.
-Chodź - wyszedł z auta i podał mi dłoń. Staliśmy przed jakąś restauracją, zaraz obok hotelu chłopaków.

Kłamcy || Suga Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz