5 DNI PÓŹNIEJ
Spędziłam kilka dni w szpitalu z chłopakami. Przychodzili do mnie i dotrzymywali mi towarzystwa. Zbliżłam się z Sugą do siebie oraz zaczęłam coś czuć do niego więcej niż wcześniej. Nie wiem co chłopak czuje wobec mnie więc zachowam to dla siebie i mu nie powiem o tym.
Dzisiaj 6 dzień od kiedy się obudziłam po pobiciu i operacji. Chłopaki dzisiaj nie mogli do mnie przyjść, więc mam cały dzień spędzić w samotności.
Siedziałam sobie i jadłam ryż zmieszany z sama nie wiem czym. Nagle do pokoju wbił lekarz.
-Dzień dobry T/I. Jak się czujemy? - spytał radośnie
~Samotnie - odpowiedziałam nie wiedząc dlaczego tak od niego tryska radością.
-Mam dla ciebie dobrą wiadomość - spojrzałam zaciekawiona co ma dla mnie - możesz dzisiaj już wyjść, twoje wyniki badań są bardzo dobre i nie musisz już tutaj siedzieć, o to wypis - podał mi papiery. Wzięłam je totalnie zdziwiona tym co mi powiedział.
~D-dziękuję - zająkałam się tryskając radością jak meżczyzna gdy wszedł do sali.
-Zalecam wychodzenie często na spacery to dobrze wpłynie na płuco.
~Dobrze jeszcze raz dziękuję - powiedziałam schodząc z łóżka.
-To nic takiego to do nie zobaczenia - powiedział i wyszedł z sali. Wziełam z swojej torby ciuchy i zaczełam się przebierać.Gdy byłam ubrana i spakowana, zadzwonił do mnie kierowca, że jest już pod budynkiem. Wcześniej go powiadomiłam, dodałam żeby nie mówił nikomu, bo chce chłopakom zrobić niespodziankę w dormie.
Wyszłam ze szpitala i wsiadłam do auta.Podczas jazdy rozmyślałam czy by nie upiec jakiegoś ciasta chłopakom. Gdy dotarliśmy na miejsce podziękowałam kierowcy. Odjechał a ja udałam się w stronę wejścia. Weszłam do dormu i zdjęłam buty. Miałam bardzo dobry humor. Uznałam, że pójdę rozpakować moja torbę i się przebrać w coś wygodniejszego. Nagle idąc po schodach na górę usłaszałam czyjś głos. Przestraszyłam się, bo podobno chłopcy mieli dzisiaj cały dzień zawalony. Odgłosy dobiegały z pokoju Yoon'a. Podeszłam do drzwi i pewnym oraz szybkim ruchem je otworzyłam...
Zamarłam. Ujrzałam jak Suga zabawia się z JooHyun. Poczułam ogromny ból w klatce piersiowej. Patrzałam na nich, a oni na mnie.
-T/I co ty tu robisz? - spytał zdezorientowany Yoongi
~Wiesz tak przyszłam sobie porno pooglądać, bo pornhub premium mi się skończył - odparłam bez emocji. Wszystkie moje uczucia zniknęły w momencie wejścia do pomieszczenia.
-J-ja ci wszystko wyjaśnię - powiedziała zdenerwowana sytuacją dziewczyna.
~Zamknij się i wyjdź
-Ale - nie dokończyła bo jej przerwałam
~Wyjdź! - krzyknęłam - nie chcę cię już nigdy więcej widzieć na oczy - mój głos się trochę załamał. Ból był nie do zniesienia, jakby ktoś wbił mi nóż w serce i wyrwał je bez wzruszenia. Dziewczyna przerażona zarzuciła na siebie koszulkę i wybiegła z pokoju zresztą swoich ubrań w ręce. Po chwili na dole usłyszałam jak trzasnęły drzwi, co oznaczało że wyszła. Oparłam się o ścianę i zsunęłam się po niej powoli. Wpatrywałam się przed siebie.
-T/I - podszedł do mnie Suga, zignorowałam go. Z moich oczu wydostało się kilka łez - T/I - powtórzył i położył dłoń na moim ramieniu kucając przy mnie.
~Nie dotykaj mnie! - krzyknęłam i popchnęłam go.
-Ale T/I
~Nie wymawiaj mojego imienia, zostaw mnie! - wybiegłam z pokoju. Nie chciałam go oglądać. Zbiegłam ze schodów i wyszłam przed dorm. Założyłam kaptur z bluzy na głowę. Łza leciała jedna z drugą. Spuściłam głowę i wsadziłam ręce do kieszenie. Kiedy miałam przejść przez furtkę wpadłam na kogoś.
~Sorry - wymamrotałam i chciałam odejść dalej, ale osoba przede mną złapała mnie za ramiona.
-T/I? - był to Jimin. Podniosłam głowę do góry i spojrzałam czerwonymi od łez oczami na chłopaka - czemu płaczesz? Co się stało? - spytał przestraszony i zmartwiony. W tym samym czasie z dormu wybiegł Yoon.
-Czekaj, porozmawiaj ze mną - krzyknął
~Ile razy mam ci mówić że masz mnie zostwić?!! - krzyknęłam z płaczem i wyminęłam Chim'a biegnąc przed siebie. Słyszałam jak chłopaki się kłócą, ale zignorowałam to i pobiegłam dalej.Dotarłam do parku i usiadłam na ławce. Ściemniało się już powoli. Podkuliłam nogi i schowałam w nich głowę. Cicho łkałam. Zakochałam się... nigdy bym tego nie zrobiła gdybym wiedziała że to może tak boleć.
Poczułam że ktoś obok mnie usiadł. Podniosłam lekko głowę i zobaczyłam Jimin'a.
-Nie wiem co się wydarzyło, ale wiedz że ja cię nie zostawię - powiedział i przytulił mnie.
~Dziękuje - wyszeptałam na tyle głośno by mnie słyszał. Chłopak się oderwał i uśmiechnął patrząc prosto w spuchnięte już trochę oczy. Po chwili rozłożył ręce dając mi znać że mogę się w niego wtulić. Nie zastanawiając się nad tym dłużej tak zrobiłam. Złapał mnie i posadził na swoich kolanach. Położyłam głowę na jego ramieniu i zamknęłam oczy. W głowie cały czas krążył mi Yoongi. Nie potrafiłam go z niej wyrzucić. Znowu popłynęła rzeka łez z moich oczu. Jimin wyczuł jak jego bluza przesiąka i że drżę. Przytulił mnie do siebie mocniej.
-Spokojnie - powtarzał i głaskał mnie po włosach. Nie mogłam się uspokoić. Nie potrafiłam za bardzo bolało.Jimin pov.
Siedzieliśmy tak bardzo długo. Zdążyło się zrobić bardzo ciemno i temperatura spadła. Moja bluza była cała przesiąknięta jej łzami. Nie przeszkadzało mi to. Liczyłem że jeśli się wypłacze poczuje się lepiej. Nie wiedziałem co się stało, ale bardzo się martwiłem. Postanowiłem, że jej nie będę na razie o to pytać.
Po jakimś czasie T/I zasnęła. Zdecydowałem, że wrócimy do dormu. Nie chcąc jej budzić wziąłem ją na plecy i ruszyłem z powrotem. Kiedy wszedłem do środka w holu pojawił się Tae.
-Wrócili! - krzyknął tak by każdy kto tu mieszka usłyszał - wszystko okej? - spytał zaniepokojony spoglądając raz na mnie raz na T/I.
-Yhm - odparłem ściągając buty, nadal trzymając śpiącą dziewczynę - otworzysz mi drzwi w moim pokoju tam ją położę - powiedziałem po chwili.
-Tak, już idę - ruszył po schodach do góry a ja za nim.Położyłem ją delikatnie na moim łóżku i wziąłem z szafy swój t-shirt by ubrać w niego T/I. Zrobiłem to sprawnie by jej nie obudzić. Następnie przykryłem ją kołdrą i udałem się na dół do salonu.
Kiedy weszłem do pokoju dziennego zauważyłem, że nie ma tam Yoongi'ego, a właśnie zamierzałem z nim porozmawiać.
-Gdzie Yoon? - spytałem siadając na kanapie obok Hobi'ego, który był wpatrzony w telewizor.
-Cały czas od kiedy wróciliśmy siedzi zamknięty w pokoju i nie wychodzi z niego ani do nikogo się nie odzywa - powiedział zmartwionym głosem.
-Aha - odpowiedziałem bez jakichkolwiek emocji jakby to było normlane jego zachowanie. W duszy się również o niego martwiłem, bo nie wiedziałem co się z nimi dzieje.
-Wiesz może o co chodzi? - spytał również zmartwiony Namjoon
-Właśnie niestety nie, chciałem z nim porozmawiać, ale widzę że mi się to nie uda. Tylko on i T/I wiedzą o co chodzi, ale jej nie chce męczyć bo widać że nie chce o tym mówić - powiedziałem ciężko wzdychając.Rozmawialiśmy jeszcze chwilę na temat jutrzejszych zdjęć do nowej piosenki i postanowiłem iść się wykąpać, a następnie spać.
Po wykonaniu łazienkowych czynności położyłem się obok T/I w moim łóżku z zamysłem zaśnięcia. Dziewczyna odruchowo kiedy poczuła mnie obok siebie przytuliła się do mnie. Przez chwilę byłem zaskoczony, ale zrozumiałem że to pewnie z przyzwyczajenia spania z Sugą. Nie długo później usunąłem zmęczony wydarzeniami z dzisiejszego dnia.
_______________________________________No i leci kolejny rozdział dzisiaj
(˵ ͡~ ͜ʖ ͡°˵)ノ⌒♡*:・。
CZYTASZ
Kłamcy || Suga
FanfictionWasz związek to jedno wielkie kłamstwo o którym wiesz tylko ty i on. Co jeśli to doprowadzi do powstania uczuć? . . . Wulgaryzmy ✔️ Sceny erotyczne ✔️