24

1.6K 54 11
                                    

Obudził mnie rano budzik, który nastawiłam, żeby wstać wcześniej i się spakować. Oczywiście śpiąca królewna nadal spała. Udałam się do garderoby i wzięłam walizkę. Uznałam że we dwóch się zmieścimy do jednej. Wpakowałam jego i moją bieliznę, a teraz zaczęłam wybierać ubrania jakie wezmę ze sobą. Postanowiłam, że skoro mam zjeść tam z nimi pierwszą zapoznawczą kolację to wezmę na dzisiaj elegantszą sukienkę.

Kiedy pakowałam swoje ubrania do garderoby wszedł zaspany Suga.
~Spakowałam ci już bieliznę jak coś – powiedziałam biorąc outfit na podróż.
-Okej – ziewnął i zaczął pakować jakieś ciuchy. Wyszłam z pomieszczenia i zaczełam się przebierać. Ubrałam czarne spodnie z dziurami i bluzę tego samego koloru. Poszłam do łazienki ogarnąć jeszcze twarz i zrobić lekki makijaż na drogę. Następnie udałam się do kuchni, gdzie zastałam Jin'a, Jimin'a, Namjoon'a i Jungkook'a jedzących śniadanie. Dosiadłam się do stołu i zabrałam się za moją porcję. Po chwili dołączyła reszta.

***

Spakowaliśmy naszą walizkę do auta Yoon'a. Postanowiłam zostawić Leo pod opieką Hoseok'a. Pożegnałam się z chłopakami i wsiadłam do auta, w którym siedział już Suga.
~Długo się jedzie? - spytałam zapinając pas bezpieczeństwa.
-Ponad 3h, jak chcesz się zdrzemnąć to śpij, bo chcę mieć spokój podczas jazdy.
~Okej to idę w kime – ułożyłam się wygodnie na siedzeniu i zamknęłam oczy. Zasnęłam...

***

Obudziło mnie szturchanie w ramię.
-Wstawaj zaraz dojedziemy – powiedział Yoongi i wrócił do kierowania samochodem. Zaczęłam się rozciągać i usiadłam już normalnie.
~Mieszkałeś w domu? - spytałam ziewając
-Yhm – odparł i wjechał na jakieś osiedle domów. Zatrzymał się przy jednym z nich – jesteśmy – powiedział i wysiadł z auta, a ja również to uczyniłam.
~Ładnie tu – zwróciłam się do chłopaka wyjmującego naszą walizkę. Przyglądałam się nie wielkiemu domowi.
-No nawet – odparł i podszedł do mnie. Nagle przez drzwi wyszła jakaś kobieta. Na bank była to jego mama, bo byli do siebie bardzo podobni.
-O już jesteście – podeszła do Sugi najpierw i się przytuliła – Yoonuś jak dobrze cię widzieć, jesz ty coś w ogóle w tym Seulu? Bo schudło ci się -_-
-Mamo jem normalnie, wydaje ci się – przewrócił oczam – to jest T/I moja dziewczyna – przysunął mnie do siebie gdy kobieta się od niego odkleiła.
~Dzień dobry – uśmiechnęłam się do niej, a ona odwzajemniła uśmiech.
-Witaj, na żywo jesteś jeszcze piękniejsza
~Dziękuję – powiedziałam nie śmiale
-Dobrze chodźmy do środka nie będziemy przecież tutaj tak stać – powiedziała i złapała mnie za nadgarstek i pociągnęła do środka. Yoon poszedł za nami.

Dom był w środku bardzo ładnie urządzony i w starym stylu co dodawało mu uroku. Ściągneliśmy buty. Zaprowadziła nas do pomieszczenia obok, jak się okazało był to salon. Telewizor był włączony, a na fotelu siedział starszy mężczyzna.
-Przywitaj się mamy gość. Twój syn przyjechał z dziewczyną – powiedziała stanowczo mama Min'a. Facet, który jak się okazało był ojcem Yoon'a, zignorował ją. Ona nie dała za wygraną i wyłaczyła mu telewizor.
-Oglądałem – krzyknął w jej stronę.
-Nie obchodzi mnie – uniosła się – mógłbyś się chociaż przywitać z twoim synem – nic nie odpowiedział, wpatrywał się w okno. Po chwili ciszy kobieta się odezwała – nie mam do ciebie siły. Chodźcie zignorujcie tego starego pryka - weszliśmy do przedpokoju – Yoonuś przygotowałam twój pokój. Zaprowadź tam T/I. Rozpakujcie się i przebierzcie. Za pół godziny obiadokolacja – uśmiechnęła się i zostawiła nas.
-Do góry i ostatni pokój na prawo – powiedział chłopak. Udałam się tak jak kazał, a on za mną.

Po chwili znaleźliśmy się w nie za dużym pokoju. Znajdowała się tam duża drewniana szafa, biurko, jakaś komoda i łóżko. Ściany były ciemniejszego koloru, ale obklejone różnymi plakatami, zdjęciami i kartkami z cytatami.
Chłopak zamknął drzwi. Wziełam od niego walizkę i podjechałam do szafy.
Kiedy rozpakowywałam i układałam ciuchy na półki w szafie, Cukier leżał sobie w łóżku i wpatrywał się w ekran telefonu.
~Może byś mi pomógł? - spytałam
-Dobrze ci idzie, więc nie potrzebujesz mnie – odparł nie odwracając wzroku od urządzenia.
~Cham – powiedziałam pod nosem.
Gdy skończyłam wzięłam jego koszulę na wieszaku i podałam mu.
~Masz, ubierz – Yoon usiadł, a ja położyłam ją obok niego. Zaczął się rozbierać. Wzięłam swoją sukienkę i również uczyniłam to co chłopak.
Tak wyglądała sukienka:

Kłamcy || Suga Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz