7

1.8K 72 24
                                    

Po zapłaceniu udaliśmy się przed hotel, który był obok.
-Zostajesz na noc w pokoju hyung'a?  - spytał Jk. Chciałam odpowiedzieć że nie bo mam inny hotel, ale nie dopuszczono mnie do głosu.
-Tak zostaje u mnie – zmierzył dziwnie Kook'a. Obróciłam się i zmierzyłam go wzrokiem ''Zginiesz marnie''.
-To chodźmy, bo jest już środek nocy a ja zmęczony jestem – powiedział V ziewając.

Suga zaprowadził mnie do pokoju powiedziałam wszystkim dobranoc i weszłam pewnym korkiem. Oparłam się o ścianę i zjechałam po niej powoli do siadu ciężko wzdychając.
~W co ja się wpakowałam – ukryłam zawiedziona twarz w dłoniach.
-W fałszywy związek ze mną – powiedział bez uczuć zamykając drzwi Yoon.
~Dlaczego powiedziałeś, że śpię tutaj? Mogłabym iść do swojego hotelu, a ty miałbyś mnie z głowy.
-Bo to by było dziwne jakbyś nie spała u mnie, a widziałem, że młody coś kombinował. - odprał wyciągając jakieś rzeczy z szafy, a ja głośno wypuściłam powietrze z zawiedzeniem. - nie wzdychaj już tak, jutro musimy spędzić cały dzień razem. - podszedł do mnie i rzucił na ziemię ręcznik i jakiś czarny t-shirt – masz, idź pierwsza - wskazał drzwi, najprawdopodbniej łazienki. Wstałam zabrałam rzeczy i wchodząc do drugiego pomieszczenia mruknęłam pod nosem:
~Dlaczego ja?

***

Po łazienkowej wieczornej rutynie wróciłam do pokoju, gdzie na łóżku leżał Yoongi zignorował mnie i teraz on tam wszedł. Ciuchy włożyłam do plecaczka. Na szczęście noszę przy sobie bieliznę. Szkoda, że to stringi a nie jakaś lepsza i wygodniejsza ;-;.

Usiadłam na łóżku z telefonem, sprawdziłam czy nikt do mnie nie pisał, ale zero wiadomości od kogoś bliższego, więc odłożyłam go na szafkę nocną.
Postanowiłam spać w łóżku, bo nie zamierzam temu chamowi udostępniać go całego. Sam się o to prosił. Wzięłam dodatkowe poduszki i przedzieliłam nimi łoże na pół.
Chwilę potem do pokoju wszedł Cukier i nie zwracając na mnie uwagi poszedł od drugiej strony i położył się pod kołdrą. Zaczął się wiercić i dotknął poduszek co dzieliły terytorium. Spojrzał na mnie zirytowany.
~No co? To tak dla bezpieczeństwa – a on tylko przewrócił oczami i się ułożył do spania. Zgasiłam światło i również się położyłam.

Leżeliśy plecami do siebie. W głowie miałam mnóstwo pytań, ale nie chciałam mu zawracać nimi wszystkimi dupy. Jednak po chwili przerwałam całkowitą ciszę.
~Yoongi? - spytałam nie pewnie
-Mmm – mruknął  
~Dlaczego ja? - znowu nastała cisza.
-Śpij – powiedział totalnie zlewając moje pytanie. Uznałam, że nie będę się nim przejmować i zasnęłam.

Kłamcy || Suga Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz