26

1.4K 54 9
                                    

PONIEDZIAŁEK

Chłopaki dzisiaj nagrywają nowy teledysk, nie chciałam się wpraszać na plan, więc po wykładach poszłam do kawiarni z JooHyun. Chciałam z nią trochę nadrobić materiał.

Siedziałyśmy i plotkowałyśmy, czyli na studia nic prawie nie zrobiłam.
-Dobra ja już lecę papa – powiedziała przytulając mnie i następnie wychodząc z kawiarnii. Postanowiłam trochę dłużej zostać i przepisać to co mi zostawiła.
Zamówiłam sobie drugą kawę i leciałam z notatkami.

Kiedy skończyłam było już ciemno. Spakowałam wszystko i wyszłam na zewnątrz. Wzięłam telefon do ręki i sprawdziłam czy nikt nic nie pisał. Zero wiadomości czyli jeszcze nie wrócili.
~Przejdę się parkiem do dormu, jest przyjemny wieczór, więc czemu nie – powiedziałam do siebie pod nosem. Ruszyłam parkiem. Zaczęłam rozmyślać sobie o wszystkim. Nagle w głowie pomyślałam o Sudze i zaczęłam się uśmiechać jak głupia. Stop czemu się uśmiecham, tak nie może być, ostatnio dzieje się coś ze mną nie za dobrego. Zbliżyłam się do Yoon'a, a kiedy o nim myślę się uśmiecham i czuję ciepło w środku, martwię się o niego kiedy nie ma go przy mnie i jestem zazdrosna jak jest z jakąś inną laską. Czy to oznacza że czuję do niego coś więcej?

Stanęłam w miejscu i zamknęłam oczy chciałam się uspokoić i wyczyścić umysł, by nie myśleć o nim, ale nic z tego nie mogę go wyrzucić z głowy. Cholera zakochałam się....

Moje rozmyślania przerwał czyjś głos. Obróciłam się w jego stronę. Nie zdążyłam zobaczyć twarzy a dostałam w głowę. Straciłam równowagę i się przewróciłam. Zaczęto mnie kopać po brzuchu, dostałam w przeponę i zaczęło mi się robić słabo. Bolało jak cholera. Było dwóch napastników, podnieśli mnie podduszając.
-Trzymaj się od nich z dala – powiedział jeden a drugi przywalił mi w twarz. Splunęłam na nich krwią którą miałam w buzi. Puścili mnie, a ja opadłam na podłoże.

Oberwałam jeszcze kilka razy z kopa w różne partie ciała, wkońcu odpuścili i sobie poszli. Leżałam na zimnym chodniku, obok mnie leżał telefon. Zaczął dzwonić, chciałam tam siegnąć, ale w pewnym momencie kaszlnełam krwią i wszystko stało się głuche. Zamknęłam oczy i oddałam się ciemności...

Kłamcy || Suga Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz