Prolog + informacja

2.2K 91 74
                                    

— Równie dobrze mogłeś rzucić na mnie sectumsemprę, Potter. - wysyczał z nienawiścią w oczach blondyn. - Wyszłoby na to samo, a wiem, że jesteś w tym dobry.

— Przecież wiesz, że nie zrobiłem tego celowo. - wytłumaczył obojętnie, aczkolwiek się z żalem w oczach okularnik.

— Mówisz teraz o tym pierwszym, czy o tym drugim? - głos Draco przesycony był taką ilością drwiny, że każda sylaba wypowiedziana przez chłopaka, sprawiała, że Harrego zalewały wyrzuty sumienia.

— Nie musisz być taki złośliwy, Malfoy- spuścił spojrzenie zielonooki.

— Ja złośliwy?!- sucho zaśmiał się szarooki.- Wiesz, co teraz będą o mnie myśleć ci wszyscy ludzie?! - ślizgon powoli zaczął tracić cierpliwość. - Że jestem jebanym, pomylonym psycholem, który zachowuje się jak depresyjna nastolatka, bo chce zyskać atencję lub współczucie ze strony innych. Że jestem słaby. - odwrócił głowę od Pottera, aby ten nie zdołał ujrzeć strachu i cierpienia wymalowanego na jego twarzy.

— Wymyślę coś, aby to naprawić. - odrzekł nagle brunet z zaciętością godną Wybrańca.

— Złoty chłopiec z planem na wszystko? - zaszydził blondyn. - Jak chcesz to naprawić?! Tego NIE DA się naprawić.

— Draco...- zaczął zmęczonym głosem zielonooki.

— Nie jesteśmy na ty, Potter. - warknął Malfoy, ignorując dreszcz, który poczuł na brzmienie swojego imienia z ust Harrego. - I nigdy nie będziemy.

_______________________
Ogólnie to jeszcze niedawno nie pomyślałabym, że kiedykolwiek będę pisać Drarry, aczkolwiek ostatnio po raz kolejny obejrzałam całą serię Harrego Pottera i poczułam, że jest to silniejsze ode mnie.

Oczywiście ,,Jak Uciekłam z Psychiatryka'' też będę pisać nadal (wiem, rozdział na miesiąc - dwa to mało, ale im bliżej końca tym mniej mam weny), ale Drarry zamierzam wstawiać regularnie i myśle, że nie będzie to trudne, biorąc pod uwagę, że jest to fanfiction, a co za tym idzie - bardzo łatwo się to pisze.

Przy okazji napisałam też romans (mam już 25 rozdziałów), ale nie wiem kiedy zacznę go wstawiać, ponieważ chciałabym dokończyć już moją pierwszą książkę zanim to zrobię. I nie myślcie, że to oznacza, że horrory nie już u mnie na pierwszym miejscu - są wciąż i takowy też chciałabym napisać, ale ze mną i moją motywacją bywa różnie. Dużo chcę, a realizuję znacznie mniej.

Nie wiem, czy ktokolwiek będzie czytał to Drarry, ale piszę to bardziej dla własnej satysfakcji niż pod publikę - zresztą jak wszystko co robię. Miłego dnia komukolwiek, kto to przeczytał!

Sectumsempra //drarry//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz