Two Worlds - Nataliii_Nat [PolishNeverMind]

152 8 0
                                    

Autor: Nataliii_Nat
Recenzent: PolishNeverMind

Witam wszystkich w recenzji książki „Two Worlds” @Nataliii_Nat. Jest to opowiadanie poświęcona shotom. Moim zadaniem jest stworzenie recenzji na temat pierwszej części, o tytule „kamienie na szaniec”. Jak się można domyślić, jest to fanfiction wojenne na podstawie tekstu o tym samym tytule Aleksandra Kamińskiego.

Warto jednak uwzględnić całą robociznę autorki, jaką jest okładka wraz z opisem, na którym niestety się zawiodłam. Szczerze? Ten tekst w ogóle do mnie nie przemawia. Za mało informacji i zbyt powierzchownie zaznaczono, co będzie pojawiać się w książce. Smuci mnie to, bo kiedy go czytam , czuję niedosyt, a nie ekscytację. Moim zdaniem opis powinien być tak samo zachęcający jak okładka, która w tym przypadku jest naprawdę dobra. Jasne kolory, motylki przyciągające uwagę i te stare literki z maszyn do pisania, które skradły moje serce. Warto zwrócić uwagę na zdanie, które znajduje się na okładce: „Bez ładu i składu”. Wydaje mi się, że to dobry zwrot w stronę czytającego. Czytelnik po zobaczeniu okładki może zdać sobie sprawę, że shoty odbiegają od siebie tematami i może tam znaleźć wszystko co chce, i rzeczywiście tak jest.

Kiedy przeczytałam pierwsze zdania, nie do końca wiedziałam o co chodzi. Dopiero z każdym kolejnym słowem zrozumiałam, że jest to własna wizja akcji odbicia Rudego.Wydaje mi się, że właśnie taki był zamiar autorki - początkowo wzbudzić niepewność odnośnie głównego wątku, aby gdzieś w środku potwierdzić bądź obalić nasze przypuszczenia. Mam nadzieję, że  o to chodziło, bo taki efekt został uzyskany i jedyne, co mogę powiedzieć, to dobra robota.

Pierwszy rozdział owego tekstu zaczyna się od upominania Aleksego przez Tadeusza, aby się nie wychylał podczas akcji. Cóż, była to czysto przyjacielska rada, ale obaj wiedzieli, jaki był naprawdę jest Aleksy Dawidowski. A cechował się porywczością i spontanicznością, co podkreśla twórczyni.

Warto zaznaczyć, że w późniejszych zdaniach utworu akcentowane są również realia szarej rzeczywistości, w której żyją bohaterowie. Autorka opisuje uczucia Alka, który opowiada nam o całej misji odbicia przyjaciela. To ważne w książkach, aby przekazywać uczucia. O to w tym chodzi. To zdecydowanie plus całego shota. Emocje i opis sytuacji są na pierwszym miejscu.

Akcja odbicia Rudego została zainicjowana przez jego siostrę - Danutę. Autorka zwraca na nią szczególną uwagę. Danka jest również partnerką w akcji, która ma mu sygnalizować, czy zbliża się pojazd niemiecki, poprzez spuszczenie kamienia lub kamienia z chustką.

Kiedy wyruszają na ulicę Długą, mijają służby niemieckie i pomimo strachu siostry Rudego oraz pozornego rozluźnienia Alka, przechodzą obok, nie zwracając na siebie uwagi. Kiedy dochodzi do strzelaniny, aż ciężko uwierzyć, że tak młodzi ludzie podejmują się uratowania przyjaciela z bronią w ręku. Warto zauważyć, że w pracy, pomimo sytuacji, jaka panowała w tamtych czasach, nadal istniało zaufanie i przyjaźń, jaką darzyli siebie bohaterowie fanfiction oraz oryginalnego opowiadania.

Cały shot jest wierny wydarzeniom z książki Kamińskiego, ale uważam, że spokojnie można by było tam dodać coś od siebie. Więcej wydarzeń, przemyślenia innego bohatera lub po prostu zmianę fabuły. Ale bez tego historia jest dobrze dopracowana, nie zauważyłam błędów w interpunkcji czy braku jakiś literek w słowach, zaznaczone i uwydatnione są ważne wątki oraz emocje bohaterów, co, jak pisałam wcześniej, jest dużym plusem.

Szczerze i z czystym sumieniem mogę polecić tego shota, jak zarówno całą książkę, każdemu fanatykowi historycznemu, ale nie tylko. Ręczę za nią słowem.

Pragnę jeszcze na koniec zaznaczyć, że to moja opinia, która nie ma na celu nikogo urazić.

Mam nadzieję, że do następnej recenzji.

Kocham Paa

PolishNeverMind

Recenzje piórem pisaneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz