Nie będzie tu dodanych osób chwilowo bo na priv kilka osób się wyklocalo o swoich crushy więc narazie będę postacie z Lola.
Rhaast : Siema frajerzy
Kayn: Powiedz kurwa pro
Yasuo: Ja mam karę na pisanie ;__;
Kayn: To jak piszesz!?
Yasuo : Spierdolił em do kibla i się zmamknąłem
Yone: Yasuo draniu! Jakby matka żyła to by Ci wypierdoliła wałkiem!
Yasuo: Nigdy! Nie zjem brokuła!
Yone: -_- Dobrze w takim razie odcinam ci router.
Yasuo: Kupiłem net w T-mobile :3
Yone: 5@8@8@5@5@5@66(
Rhaast : I cyk
Zed: Szkoda, że Mastera nie ma xd
Yasuo: Nawet nie próbuj dodawać tego kozła z większą ilością oczu niż jego penisów.
Yone: Jak nie wyjdziesz to go dodam.
Jhin: Nie wierni spłoną od mojej broni muahahahah
Rhaast:........
Kayn:.....
Jhin: A czy wy ruchac ie się przed ślubem?
Rhaast: Ruchac? Ja? Nieeeeee. Jestem czystrzy od dziewicy bez cipki.
Aatrox : Ty to ruchasz jak byk rozpłodowy.
Varus: Weź jak byłeś pijany to bzykałeś mi nogę......
Rhaast: A ty po pijaku dostałeś depresji
Varus: Jak przypomnę sobie, że pracuje z tobą.
Rhaast: O ty kutasie!
Jhin: Przekleństwa też tępię! Zgińcie!
Shen: Jhin ksiądz....
Jhin: A co? Zabronisz mi?!
Shen: Pewnie znów masz rolę do której ćwiczysz.
Jhin: Tak rolę w której rozpierdolę Ci zakon i rodzinę, i ryj, i twój nie perfekcyjny strój, i twoją kochankę Zeda!
Zed: Co?!
Shen: Pojebało cię?! Ja i Zed?! Nigdy!
Jhin: Bo zdradza ciebie z Kaynem hehehehe hahahahahah
Kayn : Za dużo "i" dałeś.
Jhin: Jestem Jhin mnie nie obowiązuje pisownia! To ja napisałem "Wesele"
Talon: Ty?! O ty Chuju! Przez ciebie dostałem - 10 pkt.
Rhaast: Tak się da?
Vlad: Frajer xd
Draven: Ja miałem 3 pkt xd
Talon: Co?!
Jhin: Jak możesz nie znać "Wesela"?!
Talon: Napisałem, że postacie fantastyczne to ludzie.
Jhin: Co?! Tam były duchy i chochoł!
Talon: Dla mnie ludzie. Jedzie ziom gubi róg. Znalazł róg, zgubił czpke z piór.
Jhin: Bo ten posłaniec to był tępy chuj.
Rhaast: Jhin serio rymuje i tego nie czuję!
Yone: Yasuo wyłaz!
CZYTASZ
Preferencje League Of Legends
FanfictionWiadomo hejterzy zakaz wstępu. Książka jest w pół normalna, a w pół nie. Zapraszam bardzo gorąco do przeczytania