Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Stało się to w teatrze. Jakaś zakochana w nim aktorka ot, tak podeszła i skradła od niego pocałunek, kiedy zakładał kominiarkę. Widziałaś to i pierwsze co zrobiłaś to zawaliłaś jej z liścia, że leżała. Jhin śmiał się z tego, że jesteś taka zazdrosna, ale on też dostał. Był w szoku.
- Czemu jej nie odsunąłeś?! - Krzyczałaś w łzach.
- Ona mnie pocałowała znienacka, myślałem, że to ty.
- Ta jasne. - Przytulił cię i pogłaskał po plecach.
- Obiecuje, że naprawię ten karygodny błąd. A nią zajmę się potem.
Zed
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
W Zakonie nie było odważnych, by się do niego dobierać, ale poza nim. Oj było sporo, za dużo. Pewnego dnia udałaś się na spacer, a on miał gości, a raczej taką Le Kurwiszą w sprawie czegoś tam.
Kiedy wróciłaś zastałaś ich, ona siedziała na jego kolanach i całowała. Nie chciałaś nawet na niego spojrzeć. Usłyszałaś za plecami dźwięk ostrzy i uderzenia. Nie chciałaś tam wracać, odeszłaś z Zakonu.
Po miesiącu jego dobijania się do ciebie i przeprosin byłaś mu w stanie wybaczyć. Powiedziałaś, że urwiesz mu jajca za nie walczenie z babami.
Taric
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
