Ostrzegam rozdziały tu nie będą do końca normalne. Jeśli mnie znasz wiesz, że łączę dwa wątki przez co wychodzi patologiczna książka. Mam nadzieję, że spodoba ci się bo będę pisać podobnie jak w Creepypastach. Gorąco zapraszam.
Okładkę zmienię kiedyś xd
Można pisać kogo mam jeszcze tu dodać mi obojętnie byle bym mogła się powygłupiać xd
Dziękuję Rzyraf3288
Osoby które mnie zainspirował to :
FirsiaaI
Polecam ich książki sa świetne ❤️
Jhin
(Kurwa Jhin na bango xd)
Od małego pragnęłaś występować w teatrze, zostać wielką gwiazdą sceny. Postanowiłaś wybrać się do największego teatru w swoim mieście. Słyszałaś wiele historii, które przytrafiły się w nim. Jakiś psychopatyczny zabójca morduje niewinne osoby. Wiedziałaś, że to takie bajeczki, by dodać teatrowi uroku (Powiedziała babcia i jebnął ją tramwaj hehehe czarny humor najlepszy).
Kiedy już była przed drzwiami budynku poczułaś jakiś ból w brzuchu ( No tak się dzieje kiedy ma się sraczkę heheh), lecz nie postanowiłaś wracać do domu. Otworzyłaś drzwi i zobaczyłaś, że teatr jest lekko zaniedbany (Lekko? hmhmhm czyli korzenie na podłodze to nic? Zajebiście nie sprzątam więcej na święta, będę miała korzeń o imieniu Zenek xd).
Udałaś się w poszukiwaniu jakiegoś menadżera, lecz niestety nikogo nie było w budynku. Strasznie spodobał ci się fortepian, ustawiony na scenie więc udałaś się do niego. Usiadłaś i próbowałaś ułożyć jakąś melodie (czyt. Po kolei wciskałaś klawisze xd ), lecz nie wiedziałaś, że ktoś cię obserwuje (Off'ender, a nie to nie ta książka xd).
- Cóż za okropna melodia, już ślepy kot zagrałby lepiej. - Usłyszałaś, po czym się szybko odwróciłaś w stronę rozmówcy.
- A ty co? Z cyrku się urwałeś? - Zapytałaś zła, nawet nie zauważyłaś, że zamaskowany był uzbrojony. (Wcale nie widać ten garba na ramieniu, ależ skąd on gra dzwonnika)
CZYTASZ
Preferencje League Of Legends
FanficWiadomo hejterzy zakaz wstępu. Książka jest w pół normalna, a w pół nie. Zapraszam bardzo gorąco do przeczytania