Pov. Hermiony*
Wszystko idzie, nie, tak jak powinno. Nie miałam dać się wtedy złapać i zostać wyrzucona ze szkoły. Gdybym wiedziała, że tak, by było to bym zrobiła wszystko aby nikt niczego się nie domyślił. Ale byłam w błędzie i zostałam wyrzucona ze szkoły i nie mogłam się kontaktować z rodziną aby ich informować o planach a on mnie i resztę o tym co się dzieje w szkole. Na szczęście nadal mogę się dowiadywać kilka rzeczy z instagrama. I to co wiedzę to mi się właśnie nie podoba, ponieważ oni nie powinni być razem a jednak są i to mnie właśnie w tym wszystkim teraz najbardziej denerwuje. I nie wiem co mogę z tym zrobić. Gdy moi kuzyni przyjechały to miały dla nas tylko złe wiadomości. Że ci im nie ufają i jakby wiedzieli. że wśród nich są jeszcze jacyś szpiedzy. Gdy mój dziadek to usłyszał to nie mógł w to uwierzyć. Ale co się dziwić.
*pov. Lavender*
Niestety nie miałam żadnych dobrych wiadomości. Wszystkie nasze pomysły aby zniszczyć przyjaźń i pary jakoś nam nie wychodziło. A oni nam tego na domiar złego nie ułatwiali. Tylko przez cały czas to jeszcze bardziej utrudniali jakby wiedzieli, że my ich obserwujemy i mamy wobec nich jakieś plany. Ale ja na prawdę nie mogę zrozumieć skąd ci to wiedzą. Tak samo jak i reszta. Czy wśród nasz jest zdrajca. Czy ci wiedzą aby mieć szeroko oczy otwarte i nie ufać wszystkim dookoła, bo inaczej to się dla nich źle skończy. Coś czuję że ta opcja jest prawdziwa. Ale nie mogę zrozumieć tylko jednej rzeczy jak pewnym osobą udało się ukryć prawdę, że James żyje. I to, że mają jeszcze starsze rodzeństwo. Nawet moi krewni nie znają na to niestety odpowiedzi. I to mnie dobija właśnie niestety najbardziej.
*Pov. Diego*
Po rozmowie ze wszystkimi wnuczkami. Podjąłem decyzję, że muszę coś wymyślić, ponieważ nie wiedząc czemu wszystkie moje plany cały czas są niszczone. Jakby ktoś skądś wiedział co ja zaplanowałem. I musiałem się z tym niestety zgodzić. Jak dowiem się kto to jest to mnie na zawsze zapamięta. Ale nie wiedziałem wtedy, że nie mam rację. A tamci po prostu wiedzą kto za tym stoi i robią wszystko aby jego plany się nie udadzą. O czym miałem się wkrótce dowiedzieć. Gdy przestałem o tym myśleć. To zacząłem spędzać czas z rodziną aby o tym nie myśleć.