* Chapter 38 *

873 91 38
                                    

Te zmiany czasu są tak do dupy, że masakra... Mam nadzieję, że chociaż rozdział jest dobrze, bo jestem przez to wywalona z rytmu i nie ogarniam... 🙄




Joel nie żartował, że Louis dostanie opiekunkę i tak już drugi tydzień zwiedzał sobie Europę pod czujnym okiem swojego nowego ochroniarza Jacoba, który pilnował go jak oka w głowie, przez co on nie miał najmniejszej szansy nawet pomarzyć alkoholu albo opuścić jakąkolwiek rozmowę ze swoim psychologiem. I może to nie było aż takie złe, może on potrzebował takiego rygoru i dyscypliny, żeby wrócić do życia. 

W zeszłym tygodniu spędził trochę czasu ze swoimi podopiecznymi, zabierając ich na małą wycieczkę do Londynu i nadzorując ich lekcje, a potem pojechał trochę pozwiedzać razem z Cliffordem i Jacobem. Był już we Francji i krajach Beneluksu, a teraz siedział sobie na Sycylii, chociaż jutro zamierzał zajrzeć do Rzymu, a potem może jeszcze do kilku innych miast. 

Nie miał szans na wino, więc sączył jedynie sok pomarańczowy, obserwując z hotelowej plaży, jak jego nowy ochroniarz bawi się z Cliffordem, który był cały mokry, kiedy nurkował w wodzie po rzucane mu zabawki. Chyba oboje polubili się od początku. 

Powoli czuł, że naprawdę zaczyna wracać do normalności. Może łatwiej mu było pogodzić się z tym, że Harry go zostawił, niż na początku mu się wydawało. Ludzie mieli przecież o wiele gorsze dramaty niż zdradzający mąż. 

Wziął telefon, chcąc przejrzeć najnowsze informacje na ten temat, a że ostatnio dość często pojawiał się na nagłówkach, to nie miał większego problemu ze znalezieniem czegoś. Poza tym musiał być na bieżąco, żeby w razie czego wiedzieć, co odpowiedzieć, kiedy trafi na jakichś reporterów, a że dość dobrze wiedzieli, gdzie był, bo przecież fani robili sobie z nim zdjęcia, to spotkanie ich było całkiem prawdopodobne. Wszedł w jakiś ciekawie zapowiadający się artykuł popularnego plotkarskiego pisemka i zaczął czytać. 

Idol młodego pokolenia, Harry Styles, co rusz widziany jest w towarzystwie innych mężczyzn – przeczytał pierwsze zdanie i to wydawało mu się naprawdę ciekawe. Miał wrażenie, że Harry romansował tylko z tym Nickiem, ale jak widać, pomylił się, chociaż może przestało się im układać i Harry szukał czegoś innego, chyba że robił to tylko dla seksu, to też byłoby interesujące. Nie podejrzewałby go o to wcześniej, ale zastanowi się nad tym kiedy indziej, teraz postanowił czytać dalej. – Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz reporter, słynne małżeństwo Styles-Tomlinson, przez fanów pieszczotliwie zwane Larrym, jest już w trakcie separacji. Para już od dłuższego czasu coraz częściej widywana była osobno i jak udało nam się ustalić, dochodziło między nimi do coraz częstszych kłótni. To słynne małżeństwo od lat raczyło nas miłością, jak z bajki, ale, co zweryfikowało życie, nie wszystkie opowieści kończą się dobrze, chociaż fani nadal liczą, że to tylko przejściowe problemy tej dwójki.

Poniżej dołączone było kilka zdjęć Harry'ego z jego rzekomymi przygodami na jedną noc, ale Louis nie miał ochoty tego oglądać. Właściwie trochę mu było żal tego chłopaka. Stało się dokładnie to, przed czym chciał go uchronić, jednak Harry nie słuchał, był mądrzejszy i uważał, że sam sobie poradzi, ale jak widać, nie do końca mu to wychodziło. On sam przez to przechodził, sam zachłysnął się sławą, kiedy jeszcze kilka lat temu jego kariera nabierała coraz większego tempa, a potem był alkohol, narkotyki, depresja. Spadł na dno szybciej, niż o tym pomyślał, tylko że on miał w tym wszystkim jakieś wsparcie, a Harry, z tego, co wiedział, odwrócił się od każdego, kto byłby w stanie mu pomóc i mógł przez to skończyć o wiele gorzej niż Louis. Do tego był jeszcze ten Nick, który ciągnął go na dno jeszcze szybciej, jak kamień przywiązany do nóg tonącego. Gdyby tylko ten chłopak posłuchał chociaż swojej matki, to może wszystko wyglądałoby inaczej. Już nawet nie chodziło o to czy byliby razem, czy nie, ale może wtedy by się nie stoczył. 

We can learn to love again [Larry]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz