Czarnowłosy siedział w pokoju czekając na Jimina. Jeszcze nie wrócił ze śniadania, a ja zjadłem wcześniej i nie chciało mi się tam siedzieć.Za oknem można było zaobserwować codzienny widok. Ludzi śpieszących się do pracy i nie tylko. Wymalowanie kobiety. Stare babcie. "Influencerki" idące ulicą i siedzące na telefonach. Podejrzanych typów. Oraz dużo innych ludzi. Na ulicach Seulu można było spotkać dosłownie każdą osobę. Każdy typ osobowości zaczynął się od najmilszych aż do najgorszych. Wyobraźcie sobie, że wieczorem kiedy każdy wraca z pracy. Wtedy na ulicach Seulu panuje taka specyficzna aura. Zachodzi słońce, a zmęczeni ludzie wracają z pracy do domu. Jak dla Yoongiego jest to bezcenny widok. Jeden z niewielu, który go cieszy. Mężczyzna jest obserwatorem. Obserwuje coś, a później wie wszystko na ten temat.
Wchodzący do pokoju Jimin przerwał jego przemyślenia. Bez słowa złapał go za rękę i wyprowadził z pokoju. Doszli pod pokój Taehyunga i Jina. Jimin wszedł tam bez pukania, a Yoongi zobaczył piękny widok. Na biurku stał toster i gofrownica, a gdzieś w kącie stało jakieś pudełko. Zwrócił na nie uwagę, bo było różowe.
— O co chodzi? — zapytał zdziwiony czarnowłosy. Zastanawiał się czemu Jimin nic nie mówił.
— Będziemy robić gofry! — powiedział zachwycony Jimin, a młody mężczyzna popatrzył się na karton w kącie. Park miał dosyć wyrzutów sumienia. Miał dosyć ciągłego "zdrowego" odżywiania. Przecież co to za życie z ciągłymi obostrzeniami? Dlatego tak bardzo się ucieszył na widok gofrów.
— Fajnie, a co to za karton? — zadał kolejne pytanie. Inni na jego miejscu na pewno byliby zachwyceni, bo w końcu gofry w szpitalu psychiatrycznym? To raczej niezbyt spotykany widok. Zwłaszcza, że te gofry są własnej roboty. Takie smakują najlepiej.
— Tam są składniki na nasze jedzonko — powiedział Jin. Zaczęli rozpakowywać zawartość pudełka. Były tam między innymi owoce, bita śmietana w sprayu, nutella, różne posypki, dżem, ser, warzywa, chleb oczywiście... i dużo innych produktów. Yoongi się zaczął zastanawiać po co, były im te warzywa i chleb, ale już nie chciał dopytywać. Wszyscy zabrali się za robienie pysznego jedzenia. Całe szczęście czarnowłosy nie zjadł dużo na śniadanie i w tamtej chwili dziękował sobie za to w duszy.
— Jin, jak Ci minęła przepustka? — zapytał Jimin, zajadając swojego gofra z bitą śmietaną i oblizując kusząco swoje usta, jak uważał w tamtej chwili jego współlokator. Park nawet sobie nie zdawał z tego sprawy jak Min się na niego patrzył i co mu siedziało w głowie. Wyrwał go z transu głos Jina — Właściwie to dobrze. Pierwszą połowę dnia spędziłem z mamą, a drugą połowę z Namjoonem.
— Z Namjoonem? — zdziwił się Taehyung. Właściwie to nie tylko on. Wszyscy w pomieszczeniu zaprzestali jedzenia i patrzyli się po sobie kompletnie zamurowani. Wiedzieli, że temat Namjoona to ciężki temat i lepiej nie zaczynać go przy Seokjinie, a wtedy on sam zaczął o nim mówić.
— Tak. No tak... zapomniałem wam powiedzieć. Zeszliśmy się i jestem jego chłopakiem — wszyscy się zaskoczyli, ale to było raczej pozytywne zaskoczenie.
— Ooo gratulacje, mam nadzieje, że go z nami zapoznasz. Jak do tego doszło, że jesteście razem? — powiedział zachwycony Jimin. W jego oczach było widać taką jakby... zazdrość?
— Generalnie to przed tym jak Tae odkrył nasz "romans" to Namjoon zaproponował mi układ. Pewnie się domyślacie jaki. Jednak poczułem do niego coś więcej i mu to powiedziałem. On się na początku wkurzył i powiedział, że raczej nic z tego nie będzie, ponieważ jestem dla niego tylko zwyczajnym uczniem. Później jednak porozmawialiśmy i Tae odkrył naszą relację. Następnego dnia usłyszałem od kogoś, że Taehyung rzekomo całował się z Namjoonem i myślałem, że on mnie zdradził. Obraziłem się na niego i unikałem jak mogłem aż go wylali z pracy. Ostatnio mi to wszystko wytłumaczył i przeprosił. Wybaczyłem mu i on zapytał się czy nadal go kocham, bo on mnie tak. No i tak mniej więcej wygląda cała ta historia — opowiedział im Jin zajadając się tostem.
CZYTASZ
winter flower. yoonmin
Fiksi Penggemar« Park Jimin trafia do szpitala psychiatrycznego z objawami depresji i zaburzeń odżywiania. Spotyka tam Min Yoongiego, który podczas pierwszego spotkania sprawiał wrażenie osoby potrzebującej pomocy. Czy pomogą sobie nawzajem? » ✿ yoonmin; top!myg;...