Rozdział 20 - Rutyna

417 35 3
                                    

- Usiądź córeczko - powiedział Hitoshi. 
- Wole postać - odpowiedziała zimno Asami i patrzyła przez szybę na respirator do którego podłączona była Korra. Sato podszedł do zielonookiej i przytulił ją. Ona już dłużej nie mogąc powstrzymać łez płakała w jego ramie.
- Przepraszam, że tak postąpiłem. Powinienem być lepszym ojcem. Odwołam wszystko co związane z Wu - po tych słowach Asami spojrzała na Hitoshi'ego z lekkim uśmiechem.
- Dziękuje - wyszeptała.
- Choć, musisz wrócić na ostatnią kontrole - powiedział po czym razem poszli w stronę sali. Dni mijały prawie że tak samo. Szkoła, nauka, odwiedziny. Dziś wybrała się z Bolin i Opal . Ona i Wu cieszyli się, że w końcu mogą kochać osoby które kochają na prawdę.  Kiedy weszli do sali mimo tego, że wiedzieli w jakim stanie jest dziewczyna Asami zrobiło im się żal. Korra miała poparzoną twarz, a jej ręce były w bandażach. 
- Zaraz przyjdziemy, damy wam czas - uśmiechnął się słabo Bolin i opuścił pomieszczenie razem ze swoją dziewczyną. Sato usiadła obok nieprzytomnej. Uśmiechnęła się czule i głaskała ją po głowie.
- Niedługo miesiąc odkąd tu jesteś - powiedziała Asami nie przestając gładzić włosów dziewczyny. Patrzyła na nią jakby była nie wiadomo kim. Chociaż nie tylko ona uznała ją za bohatera. Doprowadziła się do takiego stanu aby tylko uratować życie innym, nie myśląc o swoim. W tym momencie dało się usłyszeć już nie charakterystyczne pikanie, a dźwięk stały. Asami spojrzała na respirator. 
- Asami! Choć! LEKARZA!! - wydarła się Opal. Bolin siłą wyniósł oszołomioną dziewczynę. W chwilę salę Korry zapełnili lekarze. Sato nie rozumiała co się dzieje, jednak po chwili wszystko do niej doszło. Czy to ten moment? Czy Korra umrze? Asami jak poparzona próbowała znaleźć się jak najbliżej dziewczyny
- KORRA NIE!! PUŚCIE MNIE KORRA!! - płakała. Kiedy tylko uspokoili ją, chłopak odwiózł ją do domu. Była bez silna.
- Korra...prosze...wróć...-powiedziała po czym zapadła w sen.




// Potrzymam was tak chwilę, a poza tym sama musze zdecydować co będzie dalej. Potrwa to troche ale raczej warto. Myślicie, że co się stanie z dziewczynami?//

Boiskowa miłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz