Danganronpa 20 000

Filler na zakończenie części pierwszej

Um... Hej.

Tak więc... dotarliśmy do końca pierwszej części! *entuzjazm* Zresztą dokładnie dzisiaj skończyłem pisać część drugą i nie mogę się doczekać, aż zacznę ją wrzucać. Szczerze uważam, że w wielu aspektach jest lepsza. Pogłębia sporo postaci, a wątek kryminalny wyszedł taki dobry, że aż się boję, że już tego nie przebiję. xD

A po co filler? Pomyślałem, że to może być fajne miejsce na przedyskutowanie i podsumowanie tego, co stało się w danej części. Lubię feedback, ale lubię też luźne przemyślenia i teorie.

Zanim jednak zaczniemy... Wiedzieliście, że Wang-Mu to druga najstarsza ocka w tej historii – i pierwsza, która nie przeszła poważnych zmian? Oryginalnie powstała na potrzeby ronpowego rp, które zresztą się nigdy nie odbyło. Różniła się głównie tym, że pierwotnie wszyściutkie jej dialogi miały być pisane wierszem. Szybko jednak zdałem sobie sprawę, że z moim antytalentem do tworzenia nieżenujących rymów to przepis na katastrofę. Pierwotnie miała też być większą fajtłapą (co wynikać miało z ciągłego zamyślenia). Najbardziej lubię jednak tę tutejszą wersję. Ciekawostka: ta postać od początku była tworzona z zamysłem zrobienia z niej pierwszej ofiary. Kolejna ciekawostka? Imię „Wang-Mu” zaczerpnąłem z książek Carda – nosi je pewna bardzo istotna postać w Ksenocydzie i Dzieciach umysłu.

Mitsuo ma jeden z moich ulubionych designów (a na pewno jestem z niego najbardziej dumny, bo najlepiej reprezentuje talent). Ta postać akurat nie ma za dużo historii, ale tworząc go, musiałem (na szczęście!) porzucić sporo dość absurdalnych konceptów. Mało brakowało, żeby Mitsuo był fanatykiem Boba Rossa (ze szczególnym uwzględnieniem fryzury). Początkowo miał też być o wiele większym zboczuszkiem, o bardzo wyrafinowanych preferencjach obejmujących grube pędzle i płótna pokryte farbą...

...iii o tym akurat chyba nikt czytać nie chce, więc przejdźmy do małego quizu, który wam przygotowałem. Oczywiście nie ma obowiązku odpowiedzenia na wszystkie pytania, ale jeżeli ktoś chce i może... ;)

1. Co sądzisz o postaciach, które zginęły w tej części? Ich śmierć cię zabolała, czy może były ci obojętne?

2. Masz jakieś podejrzenia, kto może być następny?

3. Masz jakieś teorie, kto może być mistrzem gry?

4. Jak podobał ci się wątek kryminalny z tej części? Udało ci się domyślić sprawcy? Było za prosto, za trudno, czy w sam raz?

5. Kogo na tę chwilę najbardziej lubisz? Czy mile zaskoczyła cię jakaś postać, której na początku nie lubiłeś/aś? A może właśnie z jakiegoś powodu ktoś stracił twoją sympatię?

6. Jakie są twoje ogólne odczucia względem tej części? Mogłem coś zrobić lepiej, czy może właśnie jest dobrze, jak jest?