Danganronpa 20 000

Feedback

(Rozdział jest przeznaczony dla osób, które skończyły pierwszą część).

Jak może gdzieś już napomknąłem, w te wakacje chciałbym zabrać się za potencjalną gradaptację pierwszej części opowiadania. Co z tego wyniknie – nie wiem, bo byłby to ogromny projekt, a – jak chyba widać po moim ostatnim braku aktywności – studia bardzo lubią mieć na wyłączność mój czas i energię. Zakładając jednak wariant optymistyczny, siłą rzeczy będę musiał napisać tę historię jeszcze raz – tym razem w postaci skryptu. A ponieważ bywam perfekcjonistą, chciałbym wykorzystać okazję i poprawić rzeczy, które w pierwszej wersji może nie były tak dobre, jak by mogły (oczywiście inna sprawa, że gry i książki to różne media, więc bez żadnych zmian nawet by się nie dało). Mam już trochę własnych pomysłów, ale zawsze bardzo poważnie traktowałem zdanie czytelników, dlatego jeżeli ktoś chciałby mi pomóc, to byłbym bardzo wdzięczny za zastanowienie się nad poniższymi pytaniami i podzielenie się swoim zdaniem. Drugą część rozdziału przeznaczyłem na pomysły, które już mam – i w ich przypadku również fajnie by było usłyszeć jakieś przemyślenia. Oczywiście jeśli komuś się nie chce, to nie zmuszam, ale bardzo mi to pomoże.

1. Tak, sprawy (wszystkie) są zbyt proste. Przepisanie ich, żeby bardziej pasowały do stworzonej przez oryginał formuły, nawet nie jest opcją, tylko koniecznością. Nie proszę tu oczywiście o gotowe pomysły, ale czy w którejkolwiek sprawie – twoim zdaniem – zabrakło czegoś, czego spodziewał*ś się tak bardzo, że praktycznie brał*ś to za pewnik? Jakie braki i uproszczenia najbardziej rzucały się w oczy?

2. Czy któraś postać została twoim zdaniem niedostatecznie rozwinięta (przy uwzględnieniu jej roli w całej historii)?

3. Czy są według ciebie postacie, które mogłyby być nudne wizualnie przy ich obecnym designie?

4. Czy satysfakcjonowały cię ostateczne wyjaśnienia:

– Zachowania Taro?

– Motywacji Atsushiego?

5. Czy uważasz, że Taro lepiej by spełniał rolę głównego mąciwody, gdyby działał świadomie (przykładowo jako zdrajca, czyli postać z różnych powodów współpracująca z mistrzem gry)?

6. Czy wyobrażasz sobie tę grę poprowadzoną przez kogoś innego niż Monokuma?

7. Czy uważasz kreację którejkolwiek z postaci za niespójną?

Dalej – zmiany, które sam chciałbym wprowadzić.

1. Potencjalne zastąpienie Monokumy duetem Kurokuma i Shirokuma. Ten pierwszy miałby bardzo podobną rolę, co Monokuma obecnie, drugi natomiast służyłby za przewodnika / dobrego policjanta (TROCHĘ jak Monomi, ale też... nie?). Miałoby to oczywiście parę celów, między innymi wprowadzenie dodatkowego czynnika do wykorzystania w morderstwach, stworzenie gruntu pod bardziej rozbudowaną i angażującą fabułę (przy przeniesieniu niektórych elementów obecnej do scen opcjonalnych) i zwyczajnie... wyróżnianie się (trochę). xD

2. Zupełny redesign Taro, duży redesign Ryu i drobniejsze zmiany w designach Reiko i Saburo (nie wiem, czy reszta zostanie bez żadnych zmian, ale wiem, że te postacie mi się nie podobają z wyglądu).

3. Duży rewrite postaci Taro – zrobienie z niego zdrajcy (jak wspomniałem wyżej) i umotywowanie jego zachowania chęcią zemsty, a nie praniem mózgu.

4. Zmiana udawanego charakteru Atsushiego na milszy (taki, który gracz mógłby polubić i z którym Kyoshi mógłby się zaprzyjaźnić).

5. Zmiana relacji Saburo i Akemi na bardziej jednostronną.

6. Bardziej satysfakcjonująca finałowa rozprawa (mistrz gry nie staje się nagle debilem, żeby dać się grzecznie zastrzelić, Monokuma / AI Junko nie zostaje w jednej chwili usunięty z fabuły).

7. Więcej ekspozycji przedstawionych w postaci flashbacków, a nie dialogów.

Z góry dzięki za jakikolwiek odzew. c: