🐍#6🐍

755 42 18
                                    

Odeszła wściekła, a ja tylko prychłem na jej zachowanie, oparłem się o ramie Draco a on mnie mocno przytulił.

-No nie źle, jeden dzień nie jesteś ślizgonem a już się zachowujesz się jak prawdziwy ślizgon- zaśmiał się

-Wiesz że miałem być ślizgonem- popatrzyłem na niego

-Jak to?

-No tiara chciała przydzielić mnie do Slytherinu ale no ja wiesz Ron i wgl...

-Tak wiem- pocałował mnie w czoło.

-Dlatego tiara powiedziała że musi naprawić błąd.

Wtuliłem się w niego.

-Ej wiecie że my tu jesteśmy?- zaśmiał się Blaise

-Jeszcze chwila i będziemy mieć tu darmowe porno- tym razem zaśmiała się Parkinson.

-Dobra zamknięcie się- dopowiedział blondyn.

-Idziemy nad jezioro?- zapytała ślizgonka

Gdy wszyscy się zgodzili ruszyli w strone jeziora, nawet nie doszli do jeziora a tacy debile zwani Draco i Blaise złapali nas i pobiegli do jeziora.

-Blas!!!!!!!!! POŻAŁUJESZ JAK BĘDĘ MOKRA! Puść mnie natychmiast!- krzyczała ślizgonka

-DRACO NIE!! BĘDZIESZ SPAĆ NA PODŁODZE- tym razem ja krzyczałem.

-Zobaczymy- zaśmiał się.

Wbiegli do wody odrazu się zanurzając (XD nwm jak to się pisze a jestem zbyt dużym leniem żeby sprawdzić)

-DEBILE!!!!!!

Nie mineło 15 minut a my już wracaliśmy z oczywistego powodu, miałem na sobie szate Draco którą zdjął przed wejściem do wody bo moja oczywiście była mokra (Harry 200 IQ)

Gdy byliśmy już w pokoju dochodziła 21 czyli omineliśmy kolację, aż tak długo tam byliśmy, pomyślałem.

-Ide się myć pierwszy!- krzyknął Draco.

-No chyba Cię Pojebało?!

-Chyba że chcesz ze mną~

Po chwili namysłu się zgodziłem, ale gdy tylko przekroczyliśmy próg łazienki pożałowałem tego, dotarło do mnie na co się zgodziłem i co zaraz zobaczę, powiem tak okropnie się wstydziłem, a Draco chyba w ogóle bo już zdjął bluzke, a ja już byłem cały czerwony.

-Nie musisz się mnie stresować Harry...- powiedział troche smutno.

-Ja... T-TO NIE TAK! J-ja nigdy nie myłem się z c-chłopakiem...

-Jak chcesz moge jednak poczekać..- chciał wyjść.

-NIE... Ja chce..! Tylko trochę się stresuje...-  spuściłem głowe.

-Dobrze, pomoge ci- podszedł do mnie i zdjął mi koszulke.

-Kocham Cię wiesz? Nie ważne co się stanie... i tak będę Cię kochać- powiedział patrząc mi w oczy.

-Ja Ciebie też kocham Draco

Pocałował mnie czule ale zarazem bardzo delikatnie.

Zaczął zdejmować spodnie, po chwili zrobiłem to samo.

-Obróce się- jak powiedział tak zrobił.

Zdjął bokserki i wszedł do wanny, nadal nie patrząc na mnie, ja po chwili także zdjąłem bokserki i także wszedłem do wanny, wtedy chłopak patrzył na mnie oraz uśmiechnął

-Nie uśmiechasz się gdy jesteśmy poza pokojem albo gdy nie jesteśmy tylko w czwórkę- stwierdziłem po chwili.

-Wiesz... wszyscy myślą że jestem arystrokratycznym dupkiem bez uczuć, a po prostu przezwyczajłem się do ukrywania emocji.

-A tak ślicznie się uśmiechasz... Chociaż dobrze! Ten widok jest tylko mój- przysunąłem się do niego i go pocałowałem.

-Kocham Cię Harry, wiem że mówię to co kilka minut, nigdy nikogo tak nie kochałem jak Ciebie...

-Ja też Draco, Kocham cie.

Po może 20 minutach skończyliśmy się myć, gdy chciałem wyjść z wanny odezwał się blondyn.

-Moge wyjść pierwszy.

-Nie ma co się wstydzić prawda?- powiedziałem cicho i wyszedłem z wanny, a za mną chłopak, podałem mu ręcznik.

-Mówiłem ci już że wyglądasz tysiąc razy lepiej bez tego żelu i miałeś więcej nie nakładać tego żelu!- zaśmiałem się.

-Oj Harry czy ty za bardzo mnie nie zmieniasz, przecież jestem arystrokratycznym dupkiem a tu proszę jeden dzień w Hogwrcie a ja Cię już przytulam w wielkiej sali, widziałeś żebym kogoś przytuli publicznie?- również się zaśmiał.

-I dostałem buziaka- przytuliłem się do jeszcze wilgotnego ciała.

-Wychodzimy już z tej łazienki?

Wyszliśmy z pomieszczenia, Draco założył spodnie dresowe a za to ja bluzke, po niecałych 2 minutach już leżeliśmy wtuleni w siebie, leżałem na klatce piersiowej Draco a on smyrał moje plecy.

-To co zrobisz to dla mnie i nie nałożysz tego żelu?

-Ugh niech ci będzie...

-YEY

-Dobranoc, kocham Cię Draco...

-Dobranoc skarbie też Cię kocham bardzo mocno

I zasneliśmy...

Bardzo przepraszam że taki krótki -,-

Od drugiej strony ᵈʳᵃʳʳʸOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz