Rano
Obudziłem się czując ciężar na sobie, gdy otworzyłem oczy zobaczyłem widok nad którym tak bardzo tęskniłem, przytulający się do mnie Harry, tęskniłem za tym.
-Nie śpisz już..?
-Ah...tak, czemu nie śpisz?
-Obudziłem się przed chwilą...nie chciałem cie obudzić więc się nie ruszałem...
Przytuliłem go mocno
-A jak się spało?
-Wyspałem się...dziekuje
-Za co?- spytałem zdziwiony
-Że ze mną byłeś, przez te kilka dni w ogóle nie mogłem się wyspać.
-Ah ja też, miło w końcu wyspać się bez bólu pleców-zaśmiałem się
-Czemu z bólem pleców??- usiadł patrząc na mnie
-Hah...śmieszna sytuacja, nie spałem na łóżku.
-To gdzie?
-Heh...na fotelu
-Czekaj co?! Czemu???
-No nie wiem...jakoś nie mogłem się położyć na łóżku- zaśmiałem się
-To przezemnie...?- zapytał cicho
-Bardziej przez brak Ciebie, chyba za bardzo przezwyczajłem się do twojej obecności
-Ahh...
Rzucił się na mnie, mocno mnie przytulając
-Ja tak samo nie mogłem spać
-Kocham Cię Harry, zapamiętaj
-Ja Ciebie też...tęskiniłem za tobą
-Ja za tobą też...a teraz chodź na śniadanie
Osoba 3
Nie dał dojść jemu do słowa, poszedł do bruneta i podniósł go na panne młodą.
-EJJJ ZOSTAW MNIE
-NIE IGNORUJ MNIE! PUŚĆ MNIE!
-Mam Cię teraz puścić- zaśmiał się blondyn stojąc na schodach
-A teraz nawet nie próbuj!- szybko wtulił się w szyje blondyna mocno się trzymając.
-Nie martw się nie puszcze Cię
Gdy znaleźli się w kuchni Draco postawił bruneta na podłodze.
-Co sobie życzycie na śniadanie?- zapytała skrzatka
-Ja jajecznice a ty Harry?
-To samo
-Już się robi sir
Po chwili dołączyła do nich Narcyza, i po chwili podano im ową jajecznicę
-Jak tam chłopaki?
-Em dobrze- odezwał się Harry
-Dobrze- uśmiechnął się blondyn
-To się ciesze, mam nadzieje że więcej nie będziecie się kłócić...
-Nie chce się kłócić...- wyszeptał brunet
-I nie będziemy- Draco wstał i podeszł do zlewu gdzie włożył talerz, po chwili znalazł się obok chłopaka, z zawachniem przytulił go od tyłu.
-Narcyzo możesz mi pomóc?- krzyknął Tom z gabinetu.
Pobiegła do gabinetu a chłopcy zostali sami, Harry kończył jedzenie, a Draco próbował coś powiedzieć ale coś mu nie wychodzi.
CZYTASZ
Od drugiej strony ᵈʳᵃʳʳʸ
FanficZAWIESZONE NA CZAS POPRAWY!! A gdy okaże się że, przez całe życie Harry, tak naprawdę był sterowany, niczym jak marionetką, a wszystko było tylko wcześniej obmyślonym planem, gdy wróg okaże się dobry, a dobry złym