✔deadly love // hyunin
  • Reads 3,274
  • Votes 244
  • Parts 27
Sign up to add ✔deadly love // hyunin to your library and receive updates
or
#325straykids
Content Guidelines
You may also like
Miłość od miłości na kartkach by okjjhgfd
17 parts Ongoing
Dzień jak codzień niczym się nie różniącym. Promienie słoneczne wpadały przez szyby, a spomiędzy uchylonego okna wpadał delikatny wiatr i ćwierkanie ptaków. Sala lekcyjna wyposażona wszystko co nie zbędną niczym się nie wyróżniającą. Ale przecież to w tym miejscu narodziło się te piękne uczucie? Które wszyscy chcieli oczekiwali? Ta miłość zakazana pomiędzy nauczycielem a jego uczonym była cudowna taka nieziemska. Ponoć zakazany owoc smakuje najlepiej a oni się o tym przekonają wraz z oplatającym ich uczuciem. Ile konsekwencji pociągnie za sobą parę chwilę całości? Felix przypadkiem pomyli książkę od koreańskiego z tą bardzo przed innymi skrywaną i odda ją w sidła młodego nauczyciela który zwróci ją ze swoim sercem, miłością, uczuciem. Które miało wyciągać Lee z najciemniejszych myśli i ich zakamarków. Nadzieja matką głupich powiadają. książka zawiera wiele moich własnych cytatów oraz wierszy gdybyś chciał/chciała zainspirować się nim lub użyć je we własnej książce to proszę by zapytać o zgodę mnie bo to jednak są moje własne dzieła (na 100% się zgodzę) //Overthinking// //Zaburzenia odżywiania// //Przemoc// //Autoagresja, samookaleczenie się// //Zaburzenia samooceny// //Wurgaryzm// //Sceny erotyczne, +18// //Skz nie istnieje, miejsca akcji są wymyślone na potrzebę fabuły oraz na potrzebę książki zostały zmieniony wiek bohaterów i niektóre cechy//
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
𝗯𝗼𝘆 𝗶𝗻 𝗮 𝘀𝗸𝗶𝗿𝘁 | 𝗺𝗶𝗻𝘀𝘂𝗻𝗴 cover
Seatmate - Minsung (WSTRZYMANE) cover
 𝙳𝚘𝚗'𝚝 𝚏𝚘𝚛𝚐𝚎𝚝 𝚖𝚎 • 𝚂𝚎𝚞𝚗𝚐𝚓𝚒𝚗✔ cover
Starry Night | Jeongchan cover
Saga Mistrzów  cover
Miłość od miłości na kartkach cover
(Not)Purrfect | Minsung cover
They're (not) only friends || minsung cover
Mafia| Minsung  cover

Boys Don't Cry

74 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."