Dla aerxft, mam nadzieję, że się podoba i wybacz, że musiałaś tyle czekać ♥
-Shot-
Weszłam do gildii z uśmiechem na twarzy, byłam z Yukino i Minervą na dość długich zakupach, w tym roku na święta uzgodniliśmy, że losujemy osobę, której kupujemy prezent, ja wylosowałam Rogue, Minerva nie zdradziła kogo wylosowała, ale patrząc po tym, co kupiła stwierdzam, że wylosowała mnie bądź Yukino, której wypadł Sting. Oprócz nas w losowaniu udział brali Sting, Rogue, Rufus i Orga. Nie miałyśmy zielonego pojęcia co im kupić, więc żeby było świątecznie i wesoło kupiłyśmy chłopakom takie same czerwone sweterki świąteczne z reniferem, Minerva kupiła bransoletkę z płatkiem śniegu.
Oczywiście nie byłybyśmy sobą, gdybyśmy nie upiekły pierniczków, które dorzucimy każdemu do prezentu, dlatego razem z dziewczynami udałyśmy się do kuchni i wzięłyśmy się za pieczenie, gdyby nie umiejętności kucharskie Minervy, pomieszczenie zapewne poszłoby z dymem.
Ozdobiłyśmy pierniczki, a następnie włożyłyśmy je do niewielkich torebeczek, które związałyśmy czerwoną wstążką.
Po wysprzątaniu kuchni poszłyśmy do pokoju, gdzie spakowałyśmy swoje prezenty, zajęło nam to prawie trzy godziny, jako że nie mogłyśmy się zdecydować na cokolwiek.
W między czasie do drzwi dobijali się chłopcy wyraźnie zniecierpliwieni.
Gdy prezenty były już gotowe, zeszłyśmy na dół i położyłyśmy je pod choinkę obok pozostałych podarunków.
-Możemy zaczynać? - spytał Sting
-Chętnie. - powiedziałam z uśmiechem
-Orga, zostanie Świętym Mikołajem i będzie rozdawał prezenty. - zdecydowała Minerva
Chłopak o dziwo nie protestował i chwycił pierwszy podarunek.
-O ten jest dla mnie. - powiedział Orga
-Więc otwieraj. - Rogue uśmiechnął się delikatnie
Gdy Orga otworzył swój prezent, zobaczył w środku płytę swojego ulubionego zespołu.
Chłopak uśmiechnął się klepiąc Rogue po plecach.
-Następny jest dla Stinga. - powiedział dając blondynowi paczkę
-Nie no, świetny ten sweter. Niebieski to bardziej mój kolor, ale czerwony też jest w porządku!
Yukino uśmiechnęła się delikatnie.
-Dla Rufusa. - powiedział podając kapelusznikowi prezent
Rufus delikatnie otworzył pakunek.
-Podoba mi się ten kapelusz. - uśmiechnął się
-Zgadnij od kogo ten prezent! - uśmiechnęła się Yukino
-Jest dość elegancji, Minerva? - spojrzał na nią
-Nie ja. - odpowiedziała
-Ja ci kupiłem. - odezwał się Sting
Rufus pokiwał głową lekko zaskoczony.
-Minerva dla ciebie. - Orga dał jej prezent
-Rufus, jestem pewna na 100%, że to ty kupiłeś mi ten fartuch. - powiedziała
-Zgadza się. - kapelusznik uśmiechnął się
-Dobra, teraz ty Yukino, otwórz swój. - powiedziała Minerva
Dziewczyna otworzyła pudełko i spojrzała na Minervę zadowolona.
-Jest śliczna! Dziękuję. - uśmiechnęła się, a Minerva odwzajemniła uśmiech
-Następny jest dla |Reader|. - chłopak podał mi prezent
-O retyy!! Zawsze chciałam taki szlafrok, genialny jest! - pisnęłam wesoło
-Chciałaś szlafrok z uszami miśka? - spytała rozbawiona Minerva
-Taak, kto kupił? - spytałam wesoło
Orga uniósł dłoń.
-Dziękuje! - przytuliłam chłopaka
-Rogue, ten jest dla ciebie.
Patrzyłam na Rogue i Stinga, którzy otwierali swoje podarunki, nie mogąc doczekać się ich reakcji.
Gdy Rogue spojrzał na sweter na jego twarzy pojawiło się niemałe zaskoczenie.
-Fajny, nie? - spojrzałam na niego podekscytowana
-Ty go kupiłaś? - spytał
Pokiwałam twierdząco głową przymykając oczy.
Po kilku sekundach poczułam, że ktoś łapie mój policzek.
Otworzyłam oczy zaskoczona.
Rogue pochylił się nade mną i dał mi buziaka w policzek.
Moja twarz przybrała kolor dorodnego buraczka.
-Dziękuję. - uśmiechnął się delikatnie
Nie będąc w stanie nic powiedzieć tylko odwzajemniłam uśmiech.
Chłopak chyba zdał sobie sprawę z tego, co zrobił, bo jego twarz również przybrała czerwoną barwę.
-Może zjemy już te pierniczki? - spytał Orga
-Z wielką chęcią! - zawołał Sting
-Zapamiętam tegoroczne święta na zawsze. - Rufus uśmiechnął się pod nosem
-Zgodzę się. - poparłam chłopaka nadal cała czerwona, spoglądając na zarumienionego Rogue