Sting x Reader

143 19 5
                                    

Dla kosztrzcinowy mam nadzieję, że jest okej♥️

Zawsze myślałam, że ludzie są krychymi istotami.

Delikatnymi niczym szkło.

Unoszącymi się na wietrze z lekkością piórka.

Po tylu latach śmiem twierdzić, że byłam w błędzie.

Ludzie są silni.

Mają odwagę, by stawić czoła własnym lękom.

Z człowieczeństwem łączy się jedna ważna kwestia, a jest nią posiadanie uczuć.

Osoba, która wyzbyła się emocji nie ma prawa nazywać się człowiekiem.

Pewnien młody blondyn, uświadomił mi, że to nie więzy krwi są najważniejsze.

Najbardziej istotnymi rzeczami w relacjach między ludzkich są zaufanie, szczerość i lojalność.

Czasami przyjaźnie, które nawiązujemy są silniejsze niż więzy z naszą rodziną.

Jednak nie oznacza to, że zawsze tak jest.

Ludzie są różni.

Każdy z nas ma inny styl bycia.

Jedni są nieśmiali, spokojni czy nieufni.

Drudzy z kolei, mogą być pewni siebie, żywiołowi i otwarci na ludzi.

Nieważne jacy jesteśmy, każdy z nas ma prawo do własnego szczęścia.

Co mam na myśli mówiąc "własnego"?

Przecież skoro jesteśmy szczęśliwi to znaczy, że to nasze szczęście, nasze własne.

Otóż nie do końca.

Istnieje coś takiego jak narzucanie komuś jego ścieżki życia.

Może ona kiedyś przeistoczyć się w coś szczęśliwego, ale z drugiej strony czy to nie jest wyimaginowana radość?

W końcu jak mamy być szczęśliwi, jeśli ktoś decyduje o naszym życiu?

Nigdy nie uznam szczęścia za własne, jeśli ktoś ingerował w jego powstanie, przynajmniej nie w ten sposób.

Ktoś może dawać nam szczęście.

Jednakże jeśli ktoś podejmuje w życiu za was decyzję, to czy jest to prawdziwe wasze szczęście?

Był taki pewien mag, blondyn, o którym wspomniałam wcześniej.

Sting, bo tak owy chłopak miał na imię.

Był moim promykiem radości.

Mimo, że nigdy niczego mi nie brakowało, pochodziłam z bogatej rodziny, mogłam mieć wszystko czego pragnęłam, ale nie doświadczyłam miłości czy prawdziwego szczęścia.

Rodzice zawsze podejmowali wybory za mnie.

Wszystko zmieniło się, gdy spotkałam Stinga.

Chłopak sprawił, że przejrzałam na oczy.

Dzięki niemu doświadczyłam szczerej radości.

Nigdy nie sądziłam, że mogłabym poznać kogoś, kto tak odmieni moje życie.

W końcu spędziłam swoje marzenia, zostałam magiem, miałam kochającego chłopaka, przyjaciół.

Gildie, która stała się moją rodziną.

Jednak w życiu nie zawsze odnajdujemy szczęście.

Wszystko dobre, kiedyś się kończy.

Tak było w moim przypadku.

Cała radość, którą miałam z nowego życia, odeszła.

Właśnie wtedy, kiedy zaczęłam kroczyć własną ścieżką, kiedy nie musiałam wykonywać poleceń rodziców...

Wszystko zostało mi odebrane.

Ci, którzy dali mi wszystko, zabrali równie wiele.

Moi cholernie rodzice, osoby, które powinny chcieć dla mnie jak najlepiej, które powinny się cieszyć moim szczęściem, które powinny mnie wspierać, kochać, doceniać...

Zdradzili mnie.

Ojciec był wpływową osobą, mógł mieć wszystko na wyciągnięcie ręki.

Pewnego dnia doświadczyłam tego na własnej skórze.

Wszystko zaczęło się od głupiego zlecenia, które było zaadresowane z prośbą do naszego mistrza.

Podobno była to misja, na którą tylko on mógł się udać.

Cóż... Sting wyruszył na misję, ale nie było mu dane z niej wrócić.

Byłam zdruzgotana.

Odebrano mi wszystko, co tak bardzo kochałam.

Pare dni później moi rodzice zawitali do gildii.

Wyszłam z nimi tylko, by porozmawiać..

To miała być normalna rozmowa rodziców z córką.

Jednak to, co usłyszałam dobiło mnie jeszcze bardziej.

Jakim trzeba być rodzicem, by uczynić coś tak potwornego jak odebranie dziecku szczęścia?

Jaką trzeba być osobą, by skłonić się do morderstwa?

Znienawidziłam ich.

Te negatywne uczucie wypełniło całe moje serce.

Tego dnia odeszłam z miasteczka.

Jak ostatni tchórz.

Nie byłam na tyle odważna, by zostać i żyć ze świadomością tego, że rodzice pozbawili mnie ukochanego.

Zaczęłam szukać sensu istnienia, wiedziałam, że odbieraniem sobie życia czy zemstą niczego nie osiągnę.

Że nigdy nie zwrócę sobie ukochanego.

Najbardziej bolało mnie to, że nie mogłam się z nim pożegnać..

Jednak nadal, gdy patrzę na niebo widzę tam swój promyk słońca, którym zawsze był, jest i będzie mój Sting..

Fairy Tail - One ShotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz