Laxus x Reader [18+]

463 25 9
                                    

Z racji, że wraz z dwoma osóbkami czułam niedosyt przy zakończeniu poprzedniego shota robię tutaj inną końcówkę.

|UWAGA|

Jeśli nie czytałaś poprzedniego one shota, radzę, abyś go nadrobiła. Sceny zawarte w tej końcówce są o tematyce erotycznej, zatem jeśli nie chcesz gorszyć swojego umysłu polecam wyjść.

Pierwszy raz piszę takie coś, ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle.

A teraz przejdźmy do shota:

Chłopak zaniósł mnie do swojego mieszkania, rzucił mną tak, bym wylądowała na łóżku.

-AŁAAA! -krzyknęłam

-Przecież nie rzuciłem cię na podłogę.. -przyłożył sobie dłoń do czoła

-Baka, baka, baka, baka! 

-Ucisz się. -burknął

Blondyn rzucił swój płaszcz na krzesło niedaleko, a następnie zaczął zbliżać się do łóżka.

-C..co ty? -spytałam

-Nie pamiętasz naszej rozmowy w gildii? Powiedziałem  ,,Rozsadzę cię", a ty spytałaś czy od środka. -mruknął

-J..ja żartowałam! -pisnęłam czerwona podnosząc się do siadu

Chłopak wzruszył ramionami z lekkim uśmiechem.

Jego kolano było na łóżku, drugą nogą nadal stał na podłodze.

Blondyn przybliżył się do mnie, następnie położył dłoń na moim policzku.

Złączył nasze usta w delikatnym pocałunku, który z każdą chwilą stawał się co raz namiętniejszy.

Złapałam za kołnierz jego koszuli i przyciągnęłam go do siebie mocniej.

W jednej chwili pchnął mnie delikatnie, a moje plecy zetknęły się z zimną pościelą.

Zawisł na mnie nadal pieszcząc moje usta.

Był namiętny a za razem delikatny.

Wplotłam dłoń w jego włosy co jakiś czas szarpiąc za nie z uczuciem.

Jego ręka powędrowała na moje uda.

Odsunął się ode mnie i spojrzał w moje oczy, jakby szukał pozwolenia na dalsze kroki.

Kiwnęłam delikatnie głową.

Wiedziałam, że moja twarz spowiła się rumieńcami.

Jego dotyk rozpalał mnie od środka.

Chciałam, by ta chwila trwała wiecznie.

Jego dłonie odkrywały kolejno każdy centymentr mojego ciała, powodując moje podekscytowanie.

Chłopak ściągnął moją koszulkę.

Nie chcąc pozostać mu dłużna zaczęłam rozpinać guziki jego koszuli.

Gdy skończyłam zsunęłam ubranie z jego ramion.

Jego usta pieściły moją skórę.

Zaczął od mojej żuchwy, powoli zjeżdżając w dół.

Zatrzymał się przy moim obojczyku robiąc na niej malinkę.

-A..ahh.. -jęknęłam rozpalona

Dłonie chłopaka wylądowały na moim brzuchu.

Jedna z nich powoli sunęła się ku moim piersiom.

Złapał jedną z nich, a następnie ją ścisnął.

Westchnęłam błogo.

W mgnieniu oka mój stanik wylądował na podłodze obok bluzki.

Ssał moją pierś co jakiś czas ją całując.

Blondyn zjechał ustami niżej na mój brzuch.

Składał tam krótkie pocałunki, aż zetknął się z moimi spodenkami.

Rozpiął guzik i zsunął ze mną ubranie.

Zaczął całować wewnętrzną część moich ud.

Jednym ruchem dłoni pozbył się mojej bielizny.

Jego usta pieściły moją kobiecość przez jakiś czas.

Następnie chłopak odsunął się ode mnie i zdjął swoje spodnie, i bokserki.

Wszedł we mnie delikatnie.

-Ahh! -jęknęłam

Pochylił się nade mną stykając nasze ciała.

-Powiedz, gdy będziesz gotowa. -szepnął do mojego ucha

Jego szept sprawił, że uczucie gorąca jeszcze bardziej we mnie buzowało.

Gdy przyzwyczaiłam się do wielkości jego członka położyłam dłonie na jego plecach delikatnie jeżdżąc nimi w górę i w dół.

Blondyn zorientował się o co chodzi.

Zaczął poruszać się we mnie spokojnie.

Po jakimś czasie przyspieszył tempa.

Nie obyło się bez moich jęków.

-D..dochodzę.. -wysapałam

Wbiłam paznokcie w plecy chłopaka krzycząc jego imie.

Blondyn dysząc wyszedł ze mnie, następnie opadł obok patrząc na mnie.

Wplótł dłoń w moje włosy delikatnie je głaszcząc.

-Kocham cię... -wyszeptałam

-Ja ciebie też.. 

Zrobiłam się jakaś senna, chłopak widząc to przyciągnął mnie do siebie.

Przykrył nas kocem nadal jeżdżąc dłonią po mojej głowie.


Fairy Tail - One ShotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz