🌻Rozdział 21🌻

168 14 1
                                    

(jakby coś to teraz piszę jak Nightmare jest jeszcze u Dream'a i go opierdala)
Pov. T/I
Siedzę sobie właśnie w Nightmare'a pokoju.
Dlaczego u niego?
Bo sobie przywłaszczyłam już ten pokuj.
No tylko że ubrania są gdzie indziej.
Dobra przeanalizujmy ostatni tydzień z kawałkiem.
-starzy zniknęli i nie wiadomo kiedy wrócili.
-zostałam porwana przez Nightmare'a nie wiadomo po co.
-poznałam Bud gay's.
-zostałam porwana po raz drugi przez Dream'a.
-ograłam Horror'a na konsoli.
-pocałowałam Nightmare'a.
To ostatnie jest chyba najgorsze.
Tu jest tak okropnie cicho kiedy nie ma chłopaków.
Może by tak coś narysować..
Tak narysujmy cuś.
Wyjęłaś czysty zeszyt(w sensie taki co nie ma kratek ani Lini) i wzięłaś wyjęłaś z plecaka ołówek i gumkę do ścierania.
Narysowałaś podstawowy szkielet postaci i zaczęłaś się zastanawiać jakie szczegóły do rysować.
Zaczęłaś od rysowania włosów bo zdecydowałaś się że będzie to kobieta, a włosy będą upięte w dwa koki.
-ja bym zaczął od ubrania.
Usłyszałaś głos jakiejś postaci która stała za tobą i opierała się o fotel na którym siedziałaś.
Odwruciłaś się i kto to był?
Oczywiście że.. Nie Nightmare.
- kojażę cię, ty jesteś w tych Star Sanses?
-tak, jestem Ink!
Szkielet radośnie wyciągną w twoją stronę rękę.
-emm T/I. Chyba to trochę nie bezpiecznie że tu jesteś..
-dlaczego?
-no wiesz to jest baza Bad Gay's.
-phi a od czego są portale?
Oboje się zaśmieliście się (bo tak)
-ładnie rysujesz.. Mogę zobaczyć?
Podałaś Ink'owi zeszyt w którym było jeszcze kilka prac(ok.14)
-no, no nieźle..
-ty też rysujesz?
-o tak, rysowanie jak i malowanie to moje życie.
- no tak Nightmare mi coś wspominał o tobie.
-może kiedyś porysujemy coś razem.
-aaa z chęcią. Ciekawe tylko czy Nightmare mnie puści..
-a dlaczego miałby cię nie puścić?
-no wiesz, ty jesteś z tych dobrych, walczycie razem.
-przesadzasz.. A z resztą to jeśli mielibyśmy rysować u mnie to na 100% byłby z nami Error, a jeśli u ciebie to przecież Nightmare byłby też tutaj.
-no w sumie to masz rację!
-oho już wrucił to ja spadam.. Do zobaczonka!
Jeszcze nic nie odpowiedziałaś a Ink już przeszedł przez portal.
Wypadł mu szkicownik.
Wzięłaś go do ręki i schowałaś do plecaka.
Lepiej będzie jeśli Night się nie dowie kto mnie odwiedził.
Usiadłaś spowrotem na fotel gdy do pokoju wszedł właściciel.
-coś ostatnio bardzo Ci cię podoba mój pokuj.
-może tak, może nie, nie wiadomo..
Wzięłaś zeszyt i wyszłaś z pokoju.
Myślałaś nad propozycją Ink'a.
Hmm może zyskałam nowego przyjaciela?
Tak rozmawiam z kimś pierwszy raz i już jest moim przyjacielem. Yhm taa jasne.
Zastanawia mnie jedno..
On powiedział że u niego i tak byłby Error..
Czyli co? Są razem? Nieee.
Może zapytać o to Error'a..
Nie, pewnie powiedziałby Night'owi.
No cóż jak na razie raczej się tego nie dowiem..

Tak wiem że rozdział trochę taki na odwal ale piszę go prawie o 1 w nocy i jestem zmęczona.

~ zmieniony koszmar ~    Nightmare × ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz