Pov. Nightmare
Otworzyłem portal przez który Przeszliśmy.
Mam dla T/I niespodziankę i pytanko.
Kiedy T/I z chłopakami śmiała się i żartowała ja pod łem po tą niespodziankę..
Oczywiście chłopaki o wszystkim wiedzą bo musiałem się ich najpierw zapytać czy nie mają nic przeciwko.
A nawet gdyby mieli to i tak bym ją kupił.
Byłem właśnie w Outertale razem z T/I.
Usiedliśmy razem na klifie.
-jak tutaj jest pięknie..
-tak, to Prawda ale wiesz co jest piękniejsze od tego miejsca?
-hm?
-ty..
Dziewczyna się zarumieniła..
-T/I..
-tak?
-bo widzisz, ja.. Ty.. Mam taką jedną sprawę..
-?
-T/I jesteś taka piękna i j-ja się w T-tobie zakochałem, i chciałem cię zapytać czy zostaniesz moją dziewczyną?
-ym Nightmare.. J-ja n-nie wiem co powiedzieć..
Znaczy oczywiście że tak!
-naprawdę ?!
-tak Nightmare kocham cię!
Oboje się do siebie przytuliliśmy.
Jestem najszczęśliwszym szkieletem pod słońcem.
-A jeszcze jedno..
Wręczył dziewczynie pudło z kokardą.
-aww nie trzeba było..Pov. T/I
Prezęt? Dla mnie?
Jeszcze nigdy nikt mi nie wręczał prezętów..
Zdjęłam pokrywkę i co ujżałam?
-o Boże to żatr?! SZCZENIAK!
-Tak myślałem że ci się spodoba..
-Nightmare Dziękuję!!
Pocałowałam Nightmare'a i wzięłam na ręce tą puchatą kulkę..
-to wilczak!
-co za cudowne stworzenie...
-jak go nazwiesz?
-jeszcze nie wiem..
Nightmare włożył swoją rękę do kieszeni i wyjął z niej obrużkę..
Wzięłam ją od niego i założyłam na szczeniaczka..
Nie wiem nawet kiedy ale zaczęłam płakać ze szczęścia..
-hej, nie płacz..
-ja nigdy nie dostałam od nikogo prezętu...
-wiesz zawsze musi być ten pierwszy raz..
-A co na to chłopaki?
-spokojnie już wszystko uzgodnione.. Tylko naucz go żeby nie gryzł nas po rękach i nogach..
-W pożądku.
Oboje się za śmieliśmy.
-chcesz wracać?
-tak..
-to jutro pujdziemy na zakupy dla psa..
Nightmare otworzył portal do którego Weszłam razem z moim Chłopakiem.
Od dzisiaj jesteśmy parą..
Niech No się tylko Ink o tym dowie to przecież eksploduję że szczęścia.
-uhuhu nasza parka wruciłaś z randki.. I to nie sami..
Ah ten Killer..
-A no nie sami..
Puściłam malucha na podłogę a on od razu pobiegł do Killer'a i zaczął gryść go w nogę..
-oszty mamy cwaniaku..
Szkilet podniusł go i spowrotem mi go wręczył.
-jak się wabi?
-jeszcze nie ma imienia..jutro o tym pomyślę..
-może Fafik?
-wybij to sobie z czaszki..to ja idę z nim do pokoju..
Skierowałem się z tym maluchem do pokoju i odstawiłam go na podłogę..
Chłopaki pewnie będą chcieli świętować..
Kurde, Nightmare mówił że jutro do sklepu dopiero pujdziemy a jest 17..
Muszę im niestety przerwać i teraz iść z Nightmare'em do sklepu..
-Hej Nightmare, myślę że lepjej będzie dzisiaj iść do sklepu.
-W sumie masz rację.Time skip po zakupach..
Okej mamy kojec, miski, karmę, szelki, smycz, smaczki i zabawki..
Teraz tylko porozmieszczać to po domu.
Miski do kuchni.
Karma i smaczki też do kuchni.
Szelki i Smycz na przedpokój.
Hmm a kojec?
Do pokoju Night'a czy do siebie?
W zasadzie to skoro jesteśmy razem to do pokoju Nightmare'a.
Czyli kojec z zabawkami tutaj.
No i pięknie..
Teraz wyjęłaś telefon i wpisałaś w wyszukiwarkę o jakich godzinach najlepiej wychodzić ze szczeniakiem.
Okej czyli pierwszy spacer za godzinę..
Podeszłaś do końca i wzięłaś z niego jedną zabawkę.
Piesek od razu podbiegł.
Zaczęłaś się z nim siłować.
Uuu silny psiak..
Jakby cię tu nazwać...
Napewno nie tak jak radził Killer..
To imię jest takie proste.
Brak pomysłów..
O ten mały chyba jest zmęczony.
Zdjełaś zabawki z kojca i położyłaś go na nim.
Awww zasnął..Więc kochani piszcie w komentarzach imię dla psiaka.
Jeszcze macie tu zdjęcie jak wygląda ten pies..
Dałam tą rasę bo bardzo bym chciała psa ale niestety nie mam warunków..
Czekam na propozycje imion!
BayyyyWiczak czechosłowacki
CZYTASZ
~ zmieniony koszmar ~ Nightmare × Reader
Tiểu Thuyết ChungPrzepraszam za błędy kiedyś je po poprawiam Większość w prologu Początek: 8.12.2020r. Koniec: 22.01.2021r