Pov. T/I
Obudziłam się na ziemi.
Było mi zimno a po chwili zauważyłam że dookoła był śnieg.
Dziwnee..bardzo dziwne.
Gdzie ja jestem? Po co tu jestem?
Wstałaś z ziemi i ruszyłaś przed siebie ścieżką.
Gdy tak szłaś i szłaś mjałaś po drodze budynki i jakieś budki.
A wszędzie zamiast ludzi były potwory to trochę dziwne i straszne ale bardziej straszne.
W końcu zobaczyłaś jakieś zbiorowisko potworów i Postanowiłaś sprawdzić co tam się dzieję.
Wychyliłaś się lekko zza jakiejś... Beczki?
Nie ważne zza czego.
I zobaczyłaś... Szkielety!
No Zajebiście.
Czemu to znowu muszą być szkielety?!
Uuuu ale to była walka.
Co my tu mamy?
Czy tam jest Nightmare???
On walczy z trzema szkieletami i pomagali mu jeszcze kilku.
Co się stało? O co chodzi?
Czy to jest sen?
Nagle Night mnie zobaczył miał jakby przerażoną minę a ja.
W tej chwili się obudziłam zlana potem.
Boże to był sen!
Znowu z nim... Ze szkieletami... Z potworami.
To się robi serio straszne.
Czy to wszystko ma jakieś powiązanie?
Chwilą jeśli to był sen a ja jestem u siebie to gdzie są starzy?
Hmm w salonie ich nie ma.
Karteczka?
Ah nie to tylko jakiś stary paragon.
No cuż nie mam pojęcia gdzie i kiedy wrucą.
Ruszyłaś w stronę kuchni i oczywiście się wyjebałaś bo jak żeby inaczej.
Co tu kurwa robi mydło?!
Tak wyjebałaś się na mydle.
Wstałaś trzymając się za głowe bo walnełaś nią o szafkę.
Kiedy stałaś już przy blacie wzięłaś szklankę i nalałaś do niej soku pomidorowego bo chciałaś być "fit".
Z lekkim obrzydzeniem na twarzy wypiłaś sok i umyłaś szklnakę.
Po tej czynności poszłaś do łazienki.
Nosz kurwa mać!
Na dodatek jeszcze okresu dostałaś.
Załatwiłaś wszystkie kobiece sprawy i wróciłaś do swojego pokoju.Pov. Nightmare
Walczyłem z chłopakami przeciwko temu trujkontowi.
A tu nagle tak piękna niespodzianka.
T/I przyglądała się temu wszystkiemu.
Kurwa jakim cudem ona tu w ogóle była?!
Ktoś ją tu przeteleportował?
A nawet jeśli to kto?
Oby myślała że to sen.
Może by ją tak postalkować.
Niestety chyba nie mogę sobie na to pozwolić.
Praca, obowiązki, niszczenie.
NUUUUDAAA.
Kiedy wruciłem do naszej bazy od razu udałem się do sypialni.
W pokoju od razu Rzuciłem się na moje czarno-zielone łóżko.
Tak mam zielono-czarne łóżko.
CZYTASZ
~ zmieniony koszmar ~ Nightmare × Reader
Narrativa generalePrzepraszam za błędy kiedyś je po poprawiam Większość w prologu Początek: 8.12.2020r. Koniec: 22.01.2021r