-Daj spokój chodźmy na dół bo Klaus już pewnie wszedł
Zeszliśmy na dół gdzie Klaus już był.
-To co robimy? - spytał Klaus
-Nie wiem - powiedziałem
-Ej jest to może jakieś wesołe miasteczko czy coś? - spytała Melody
-Chyba tak a co? - spytał Klaus
-Ej to może wyskoczymy wszyscy o 20? - spytała Melody
-W sumie to dobry pomysł napiszę na grupie - powiedziałem i wyjąłem telefon z kieszeni.
~Godzina 20~
Spotkaliśmy się przed naszym domkiem.
-To co idziemy? - spytał Luther
-Tak możemy iść - powiedziała Melody.
Doszliśmy do wesołego miasteczka i rozeszliśmy się każdy w swoją stronę ja poszedłem z Melody i Klausem, Luther poszedł z Allison a Ben poszedł z Vanyą i Diego i umówiliśmy się że spotkamy się przed naszym domkiem o 23.
-Chodźmy najpierw na diabelski młyn - zaproponowałem
-Okej ale później na to - powiedziała i wskazała na młota
-Pójdziesz z Klausem - powiedziałem
-Niech ci będzie - powiedziała
-O taki niby odważny a na młota boi się iść - zaśmiał się Klaus
-Dobra chodźmy na ten diabelski młyn - powiedziałem ignorując komentarz loczka
Poszliśmy a Klaus nam zrobił zdjęcie.
-Mega wyszło wstawcie na Instagrama - powiedział Klaus
-Pokaż - powiedziała Melody
-Nie na pewno nie na Instagrama - powiedziałem stanowczo
-No proszę - powiedziała i zrobiła słodką minkę
-No niech ci będzie - powiedziałem
-Jej - pisnęła
Zeszliśmy z diabelskiego młyna a Klaus i Melody poszli na młota a ja czekałem na nich. Miało ich nie być jakieś 20 min . Aż po 15 min podbiła do mnie jakaś laska
-Hejka - powiedziała nieznajoma
-Hej? - powiedziałem ignorancko
-Co tam przystojniaku? - spytałam przesłodzonym głosem
-Nic ciekawego jak ty masz na imię i czy my się znamy? - spytałem
-Na imię mi Sabrina i nie nie znamy się ale możemy się poznać - powiedziała i się sztucznie uśmiechnęła
CZYTASZ
Czy na pewno? ~ Five Hargreeves
Science Fiction❗Zakończone❗ Jest dużo błędów w książce więc tak tylko ostrzegam, że historia też może być bez sensu i się nie kleić (Kiedyś ją poprawię) Pewnego wieczoru do Academy Umbrella przybywa białowłosa dziewczyna.Nikt nie wie skąd się wzięła ani co tu robi...