-To dowiem się co tu się stało? - spytał po raz trzeci Luther
-No to... - zaczęłam
-Olivia minę pocałowała więc odepchnąłem ją i teleportowałem się do Melody a jak ona się o tym dowiedziała z resztą resztę już znacie - powiedział Pięć a w trakcie mnie obrócił i przytulił
-Ciebie Olivia pojedało - powiedziała Allison
-On jest zajęty jakbyś nie widziała - powiedział Ben wskazując na mnie i Piątkę
-A jak nie rozumiesz to ci wytłumaczę Melody to DZIEWCZYNA Piętki a przez to Piąteczka jest jej CHŁOPAKIEM - powiedział Klaus z pod kreśleniem na słowa dziewczyna i chłopak
-Jezu ale wy dramatyzuje cię masakra - powiedziała i telekinezą przewróciła stolik obok łóżka
-A teraz mnie pójść - powiedziała do Diega a on ją puścił a ja oderwałam się w między czasie od Piątki
-Narka debile - powiedziała Olivia i wyszła
-Jezu ale ona mnie denerwuje - powiedział Pięć
-A kogo nie? - spytał Allison
-Mnie nie denerwuje - powiedział Diego i wyszedł
Five chyba zauważył to że moje oczy trochę się zaszkliły po tym jak opanowałam emocję
-No chodź tu - powiedział i mnie mocno przytulił co odwzajemniłam
-Dobra to my idziemy - powiedział Klaus i wszyscy wyszli
-Nie będę drążyć tematu pocałunku bo wierzę że tego nie zrobiłeś i że to wszystko jej wina - powiedziałam trochę załamanym głosem
-Kocham cię - powiedział
-Ja ciebie też a mogę dziś spać u ciebie? - spytałam trochę nie pewnie
-Jasne że możesz - powiedział
Poszłam przebrać się w piżamę i gdy wróciłam zobaczyłam że Pięć już śpi więc wtuliłam się w niego i zasnęłam.
~Rano~
Obudził mnie budzik który był ustawiony na 7. Zobaczyłam że Pięć też się obudził i wyłączył budzik.
-Nie chce mi się wstawać - powiedziałam zaspanym głosem
-Mi też ale wiesz mus to mus - powiedział i pocałował mnie w czoło
W tedy do pokoju wbił kto....oczywiście że Klaus
-Wstawać gołąbeczki - powiedział i usiadł na biurku
-Już wstajemy gołębiu - zaśmiałam się i wstałam z łóżka
-Wracaj tu - powiedział Pięć i pociągnął mnie za nadgarstek przez co spadłam na niego
-Masakra z wami - powiedział Klaus
-Nigdzie się nie ruszasz - powiedział Pięć i mnie przytulił
-Rusza się bo na śniadanie musicie iść - powiedział Klaus i wyszedł z pokoju
Wstaliśmy a ja poszłam do pokoju po mundurek ale nie było ani jednego więc wróciłam do pokoju Piętki
-Masz może do pożyczenia mundurek? - spytałam
CZYTASZ
Czy na pewno? ~ Five Hargreeves
Science Fiction❗Zakończone❗ Jest dużo błędów w książce więc tak tylko ostrzegam, że historia też może być bez sensu i się nie kleić (Kiedyś ją poprawię) Pewnego wieczoru do Academy Umbrella przybywa białowłosa dziewczyna.Nikt nie wie skąd się wzięła ani co tu robi...