-Serio? - spytał z niedowierzaniem
Gdy zobaczyła że on się na prawdę stresuje tym pytanie. Spojrzałam mu głęboko w oczy i zapomniałam że mam moc czytania w myślach... Ale wiedziałam że on mnie kocha a ja jego...
-Idioto - zaśmiałam się
-Hmmm? - spytał z smutkiem w głosie
-Serio mi uwierzyłeś przecież że chce zostać twoja dziewczyną - powiedziała a on się uśmiechnął
-Ty teraz tak na poważnie?
-A tak tak - powiedziałam i go pocałowałam co odwzajemnił
-To po raz trzeci zapytam zostaniesz moją dziewczyną?
-Tak (nie zabijecie mi Mel teraz?~Autorka) - powiedziałam i go pocałowałam.
-Idiota - zaśmiałam się
-Dobra nie umiem cię rozszyfrować - powiedział i mnie pocałował
-Pa pa - powiedziałam i wyszłam z jego pokoju ale po chwili wróciłam
-Oddaj moją kawę - powiedziałam wchodząc do jego pokoju i zobaczyłam jak zeruje moją kawę podkreślam MOJĄ KAWĘ
-Debilu to moja kawa
-W zasadzie to już jej nie ma - powiedział i oddał mi pusty kubek
-Jezu idiota ale mój - zaśmiałam się
-Ta twój twój - zaśmiał się i roztrzepał mi włosy
-Ej jejej tylko nie włosy szatanie
-Dobra dobra co robimy?
-Nie my tylko ty idziesz zrobić mi moją kawę - powiedziałam stanowczo
-Jezu dobra a potem?
-Idź zrobić kawę to się dowiesz
-Okej już idę - powiedział i zniknął w niebieskiej smudze
Eh co ja z nim mam wszystko przez to że jest kawoholikiem...
Po chwili pojawił się Pięć z dwoma kubkami kawy jeden dał mi.
-Dziękuje - powiedziałam i pocałowałam go w policzek
-To co robimy?
-W sumie to nie wiem może pogadamy jak normalni ludzie - zaproponowałam
-Ale wiesz jest jeden problem my nie jesteśmy normalni - zaśmiał się
-W sumie to racja - również się zaśmiałam
-Ale możemy pogadać - powiedział i usiadł na łóżku a ja na przeciwko niego
-Co sądzisz o Sabrinię w sensie co my mamy z nią zrobić? - spytałam
-Nie przejmujmy się tym bez wartościowym śmieciem - powiedział i wziął łyk kawy
-Ej czy ty chcesz skoczyć? - spytałam i pokazałam palcem na ścianę z obliczeniami bo było ich tam coraz więcej
-Chciałem ale teraz już sam nie wiem
-A jak ci się coś stanie? - spytałam i popatrzyłam mu w oczy
-Nic mi się nie stanie a tak poza tym to my nie mieliśmy rozmawiać jak normalni ludzie?
-Tak mieliśmy ale po pierwsze jak to stwierdziłeś nie jesteśmy normalni a po drugie rozmawiamy jak normalni ale nie o normalnych tematach - powiedziałam
CZYTASZ
Czy na pewno? ~ Five Hargreeves
Science Fiction❗Zakończone❗ Jest dużo błędów w książce więc tak tylko ostrzegam, że historia też może być bez sensu i się nie kleić (Kiedyś ją poprawię) Pewnego wieczoru do Academy Umbrella przybywa białowłosa dziewczyna.Nikt nie wie skąd się wzięła ani co tu robi...