Pov. Teodora
Od porwania Harry'ego minął dopiero jeden dzień a ja już wariuję. Bo nie wiem czy jemu i naszemu dziecku nic się nie dzieje. Nie pomagają nawet rozmowy z dziewczynami które próbują mnie uspokoić. Ale jakoś im to nie idzie. Gdy tak sobie leżałem to coś poczułem i dopiero po chwili do mnie dotarło to co ci tak na prawdę robią Harry'emu. Oni go krzywdzą pod każdym kątek psychicznym i fizycznym. Z jego myśli wiem że ten myśli, że po tym jak został zgwałcony to ja już go nie będę chciał ani naszego dziecka. Od razu udałem się do Snape aby mu o tym powiedzieć. Na co ten że mam się skupić, ponieważ może dzięki mnie uda się go odnaleźć.
Pov. Harry'ego
Gdy ci wyszli z tego pokoju. To ja miałem tylko jedną nadzieje, że nic złego się nie stanie dziecku. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mnie wszystko boli. I wiem, że nie będę umiał nikomu spojrzeć w oczy. Najbardziej Teodorowie. Nie będę go obwiniał. Jeśli ten po tym wszystkim nie będzie chciał mnie znać. Tak samo jak i naszego synka. Z takimi myślami usnąłem.
Pov. Lucjusza
Gdy Sev wezwał mnie i innych do swojego gabinetu. To wyjaśnił nam o co chodzi. Dopiero za dziesiątym razem Teodorowi udało się namierzyć Harry'ego. Gdy zapytałem się go czemu, tak długo mu to szło. To ten wyznał mi jakie myśli miał mój najmłodszy syn. Coś mi się wydaje że ten będzie potrzebował wizyty u kilku lekarzy. Po chwili zostałem zawołany przez brata, że możemy ruszać. Dobrze wiedziałem, że Tom tak samo jak ja jestem wściekły. Cyzia o niczym nie wie, ponieważ na pewno by z nami się udała. Tak samo jak młodzież. A Teo miał zostać z Andy którą poinformowałem o wszystkim. A sam udałem się w dane miejsce z innymi
Narrator
Gdy dorośli się pojawili. To od razu udało im się obezwładnić czwórkę mężczyzn. I mogli ich za brać do Ministerstwo. Gdy bracia Lestrange wraz z Regulusem to czynili. To Tom, Lucek i Sev szli dalej aby odnaleźć Harry'ego. Gdy to im się udało to nie mogli uwierzyć to co widzą. Lucjusz cieszył się że nie poinformował o niczym swoją żonę. A Severus zaczął podawać wszystkie potrzebne eliksir dowiadując się, że ci na pewno nie dawali przez ten czas Harry'emu jedzenie. Po podaniu potrzebnych eliskrów przenieśli się do szpitala. Gdzie po chwili również pojawiła się Andromeda i Teodor. Wszyscy wspólnie podjęli że resztę dopiero jutro poinformują.