*Pov. Harry'ego
Czas spędzony w Hogsmeade mijał mi bardzo miło i przyjemnie. Ale nie mogłem zapomnieć o jednej rzeczy. Od jakiegoś czasu mam jakieś dziwne odczucia. Jakby ktoś mnie obserwował. Ale nikomu nic o tym nie mówiłem. Za miast tego cały czas chodziłem w otoczeniu kogoś bliskiego aby mieć pewność, że nic złego się nie wydarzy. Ale miałem wtedy jakieś dziwne przeczucia, że tej osobie to właśnie się najbardziej nie podobało. Ale nie mogłem nic z tym jeszcze zrobić. Ale w trakcie pobytu w pubie. Jednak to się zmieniło. Po tym co wstawił ten cały nieznany. Od razu się przestraszyłem, ponieważ to by oznaczało, że jest on gdzieś w pobliżu. Albo nawet oni. Od razu po tym incydencie wróciliśmy tajnymi przejściami do Hogwartu. Gdzie wraz z braćmi miałem się udać do gabinetu wuja i poinformować o wszystkim rodziców.
*Izak*
Czas w Pubie mijał mi i reszcie przyjemnie. Panie skończyły swoje znakomite zakupy. Jestem bardzo ciekawy ile tym razem straciła moja siostra. Ale jakoś za bardzo się tym też nie przejmuję, ponieważ ona i tak, ma dużo nadal pieniędzy. Ale co dobre zawsze się skończy. I po tym co ujrzeliśmy na instagramie od razu wróciliśmy do Hogwartu. Wiem jedno wraz chłopakami będę musiał mieć na oku młodszych. Najbardziej na tą chwilę Harry'ego, ponieważ to o niego chodzi.
*pov. Hermiony*
Kilka dni temu Harry wyznał mi, że ma jakieś dziwne odczucia jakby ktoś za nim chodzi. Ale myślałam, że mu się to zdaje. Ale okazało się niestety, że nie. Takim też sposobem musiałam opowiedzieć o tym resztę. Co troszeczkę nie spodobało się Harry'emu. Ponieważ jego braci i Teo mieli do niego pretensje, że im o tym nic nie powiedział.
*Pov. Draco*
Nie mogę uwierzyć że młody nie wyznał nam, że ma jakieś przeczucia. Dlatego też po kryjomu wraz z bratem podjąłem, że damy mu karę. O czym miał się dowiedzieć dopiero w Dormitorium przed spaniem. Na jego szczęście wiem, że lubi dostawać kary, ponieważ to jest jego jakże cudowny fetysz. I nie jedyny.
*Pov. Davida*
Całą drogę zastanawiałem się jak to możliwe, że niczego nie zauważyłem i nie tylko. Po drodze wysłałem tylko patronusa do swoich rodziców. Aby ci pojawią się w gabinecie wujka. A sam z braćmi szedłem w tym kierunku. W międzyczasie Hermiona wyznała, że mój młodszy braciszek miał jakieś dziwne odczucia jakby ktoś niestety obserwował. Co spowodowało się, że ja wraz z Draco podjąłem, że przyda mu się kara. O której młody miał się do wiedzieć w pokoju. A dokładniej pięćdziesiąt klapsów. Od każdego z nas. Po pojawieniu się rodziców. Opowiedziałem o zdjęciu ale przemilczałem to że Harry nie wyznał nam że ktoś go szpieguje. A później po kolacji wraz z bratem daliśmy mu zasłużoną karę.
*Pov. Lucjusza*
Po wysłuchaniu tego podjąłem, że zwołam rodzinne zebranie i tam podejmiemy pewne po kryjomu działania. Aby młodzież też niczego się nie domyśliła, ponieważ plan na schwytaniu winnych się nie uda.