~ I can't do this to you~ | quackity, dream smp

•13•

POV Layla

Zaczęłam ogarnąć się na stream'a Niki bo była już 8:30 PM. Wstałam z łóżka i ruszyłam do szafy. Wyjęłam z niej moją ukochaną żabkową bluzę którą kupiłam przy okazji kiedy Karl kupił sobie takową. Nie przebrałam się ze spodenek w których spałam bo i tak wstawać nie będę. Po co się przemęczać? Zeszłam na dół do kuchni i wyjęłam z lodówki puszkę coli i wróciłam na górę. Włączyłam komputer i rozpoczęłam stream'a. Krzyknęłam jeszcze że mam stream'a z kamerką, żeby dream przypadkiem nie zrobił szybkiego face reveal. Na początku dałam kategorię na "just chatting", ponieważ chciałam pogadać z chat'em.

- witajcie z powrotem chat! Jak wasze samopoczucie? - powiedziałam zadowolona

Odpowiedzi były podzielone niektórzy odpowiadali, że bardzo dobrze, inni że tak sobie a pozostała część zaczęła się pytać dlaczego nie stream'owałam.

- okey chat, jak zauważyliście jestem w nowym miejscu i odpowiadając na pytania: Tak przeprowadziłam się. - zaśmiałam się lekko. - mieszkamy tu prawie wszyscy z dream smp, oprócz Tommy'ego, Tubbo, ranboo i purpled. - powiedziałam biorąc łyka coli.

Rozmawiałam z chat'em jeszcze przez 20 minut, po czym zmieniłam kategorię na "Among us" i dołączyłam do vc na którym była cała reszta. Grałyśmy z Tommy'm, Corpse'em, Wilbur'em, Tubbo, , Pokimane i Dream'em.

(Time skip)

- dobra chat z mojej strony na dzisiaj to tyle. Zrobię raid'a do stream'a Niki. Narazie! - pożegnałam się.

Wyszłam z pokoju i postanowiłam wejść do Alex'a. Okazało się że właśnie zaczął stream'a. Usiadłam obok niego.

- jakie plany na stream'a?

- nie mam za dużych planów, porostu będę gadać z chat'em. Chcesz zostać na stream'ie?

- czemu nie? Tylko pójdę po cole.

Wyszłam z pokoju chłopaka i poszłam do kuchni. Z lodówki wyjęłam dwie puszki i wróciłam do pokoju. Przytaszczyłam jeszcze swoje krzesło z pokoju i usiadłam obok Alex'a.

- hej chat! Jak tam u was? - krzyknął podekscytowany chłopak. - dzisiejszy stream będzie chillowy.

Ja również się przywitałam. Po 30 minutach ktoś na chacie zaproponował żebyśmy zagrali w Fnaf'a. W zasadzie dlaczego mielibyśmy nie zagrać. Chociaż zamiast oryginalnego Fnaf'a zagraliśmy w fan game'a który nazywał się "The Joy of Creation".

- PIERDOLE TO, TO JEST NIE FAIR PRZYSZLI W TYM SAMYM CZASIE! - włączył mi się taki lil baby rage. (Ciekawe czy ktoś ogarnie o co chodzi)

Alex tylko zaczął się ze mnie śmiać za co dostał przez łeb. Właśnie wtedy przyszedł donate.

mushroom22
Wyglądacie razem przesłodko. Jesteście razem?

Poczułam, że moje policzki zaczynają lekko piec. W tym samym czasie spojrzeliśmy się na siebie z Alex'em i wybuchliśmy śmiechem.

- nie jesteśmy, chciałby. - zaśmiałam się a chat dosłownie oszalał. Zaczęli spamować na chat'cie "ship". Było to dość zabawne.

- ktoś właśnie napisał "kiss". - powiedziałam śmiejąc się.

Pomyślałam, że może to być dość zabawne, jeśli faktycznie tak się stanie. Spojrzałam się na niego ze wzrokiem mówiącym "co ty na to?".

- sami tego chcieliście. - powiedział po czym złączył nasze usta. Przez tego szybkiego całusa chat już kompletnie zwariował.

Po chwili quackity zaczął hostować Niki która nadal miała stream'a.