Prolog

246 17 2
                                    

Biegłem. Biegłem jak najszybciej potrafiłem. Rozszarpane serce krwawiło. W ułamku sekundy moje życie stało się czarno białe. Wiatr owiewał moją twarz. Dusił mnie.

Po paru minutach dłuższego biegu coś sobię uświadomiłem.

To nie wiatr, to nie on mnie dusił.

W szumie wiatruOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz