Pov Jason.
Kurwa mać muszę nad sobą panować ale moje podniecenie sięga szczytu zaraz się chyba na nią żucę tak poprostu wygląda tak seksownie w tych majtkach. Kurde ogar chociaż raz nie zepsuj wszystkiego.
J-Przepraszam muszę iść.
P.o.v Karolina
Jason szybko wyszedł z pokoju zostawiając mnie cało czerwono bo stałam w samych majtkach i crop topie.Ka-Kurde.
Powiedziałam głośno. Co mu się stało może nie spodobały mu się moje nogi ale żeby odrazu tak wychodzić. Uspokój się Karolina i idź weź ciepły prysznic przyda ci się. Wzięłam odwinełam swój bandaż i weszłam pod prysznic. Po godzinnie wyszłam. Ten ciepły prysznic bardzo dobrze na mnie wpłynął.Ka-Jestem jakoś nie najedzona muszę zejść do kuchni.
Powiedziałam sama do siebie.G-Hej Karolina.
Ka-Hej Gar był tu może Jason?
G- Tak ale jakoś dziwnie się zachowywał coś mu zrobiłaś?
Ka-Chyba nic sama nie wiem.
G-Żadko ostatnio rozmawiamy.
Ka- No żadko ale pomiędzy tobą a Rachel się układa a to najważniejsze.
G-Tak jest wspaniale.
Gar się uśmiechnął.Ka- Cieszę się z waszego szczęścia.
G-A wogle Jason powiedział, że strasznie się przemenczasz wsumie ja i Rachel też to zauważyliśmy.
Ka-Wy wszyscy przesadzacie nawet Kory się martwiła a ja poprostu nie chce źle wypaść.
G-Po prostu się martwimy.
Ka-Oj przesadzacie.
G- Ile jeszcze wam zostało do finału?
Ka- Trzy tygodnie pracy i trzy inne tańce jutro mamy jeden więc zostaną tylko dwa jeśli nie odpadniemy przeze mnie.
G-Czemu ty się tak nisko oceniasz.
Ka-Może to jest prawda a może to przez moją przeszłość.
G-A co u twoich rodziców słychać?
Ka- Wolę chyba o tym nie rozmawiać. Przeszłość wiesz.
G- Okej rozumiem. A jak ci się układa z Jasonem.
Ka-Jesteśmy tylko przyjaciółmi nic więcej.
G-Na pewno.
Ka-Tak.
G-Ale przyznaj byś chciała więcej.
Ka-Może i tak ale ja raczej nie mam nic do gadania w tej sprawie nie chce by nasza przyjaźń runęła przez moje uczucia.
G-Wiesz co Jason, że spraw miłosnych raczej mi się nie spowiada ale wydaje mi się, że też może coś do ciebie czuć.
Ka-Wątpię a teraz wybacz ale idę spać.
G-Okej ja też zaraz idę do Rachel a co najmniej się najadłaś.
Ka- Tak jestem pełna.
Uśmiechnęłam się i skierowałam się do swojego pokoju.
Wierciłam się ciągle na łóżku bo nie mogłam spać więc postanowiłam sprawdzić godzinę. 3 o bojciu Karolina czy ty musisz naprawdę się tak przejmować tym jutrzejszym występem że nie możesz spać. Raptem usłyszałam jakieś hałasy i się wystraszyłam. Mimo że to normalne na ulicach Gotham ale to nie zmienia faktu, że się nie boję tym bardziej jak jest 3 w nocy. Nie chce sama dziś spać do Kory nie pójdę bo miała dziś wspaniało noc co można wywnioskować po jej jękach. Do Rachel też nie pójdę bo ona za to śpi z Garem. Ludzie czy tylko mi się nigdy nie układa z drugimi połówkami. Zresztą miałam tylko jednego chłopaka który był ze mną tylko dla jakiegoś głupiego zakładu a ja już chciałam go pocałować tak nigdy się nie całowałam. Więc został tylko Jason bo dłużej nie wytrzymam siedzieć w tym pokoju sama. Mam nadzieję że nie jest na mnie pogniewamy.
Weszłam do jego pokoju słodko spał więc nie chciałam go budzić ale chyba musiałam nie wypadało by tak wejść mu odrazu do łóżka.
CZYTASZ
Mała-Jason Todd. (Zakończona)
FanfictionTo love story Karoliny i Jasona Todda. Karolina przyjeżdża do swojego dawnego przyjaciela Dicka Graysona. Poznaje tam jego przyjaciół. Jak potoczą się losy Karoliny? Tego dowiecie się po przeczytaniu. Zmieniony jest wiek postaci. Występuje kilka n...