Drugi dzień
D-Siema młoda.
Ka-Ludzie Dick musisz mnie budzić?
D-Tak chodź na trening.
Ka-A która godzina?
Spojrzałam na niego zabójczym spojrzeniemD- 8.
Ka-Co pogżało cię tak rano!!!
D-Tak a teraz wstawaj!
Ka-Daj mi jeszcze pół godziny!
D-Nie marudź i ruszaj te dupsko.
Dick ściągnął moją kordłe.Ka-No dobra już. Nienawidzę cię!
D- Też cię kocham.
No i wyszedł dobra trzeba coś ubrać najlepiej wygodnego skoro zaraz mam iść na trening. Postanowiłam założyć jakiś niebieski zwiewny crop top i dresy szare. Włosy związałam w luźnego wysokiego kucyka i ruszyłam na trening. Na śniadanie nie miałam ochoty.D-Spóźniona.
Ka-Już przestań Grayson.
D-Dobra poćwiczysz narazie z Jasonem.
Ka-No dobra.
J-Będzie łatwo dajcie huste na oczy.
K-Masz.
Podała mu Kory.J-Gotowa.
Ka-Tak.
Zaczęliśmy się nawalać jakimiś kijami do treningów. Szło mi naprawdę nieźle.J-Niezła jesteś.
Ka-A dziękuję.
J-Ale uważaj lepiej za tobą jest Gar zaraz dostaniesz.
Ka-Czekaj co... Ała.
Przechytrzył mnie okłamał mnie.
Ka-Oszukałeś mnie.
Ściągnął opaskę z oczu i podał mi rękę.J-Pierwsza zasada nie daj by ktoś rozproszył twoją uwagę.
Ka-Ta dzięki będę pamiętać.
Wnerwił mnie trochę ale Wsumie ma też rację muszę być bardziej uważna.D-Zajmijcie się treningiem młodzi a nie gadaniem.
Ka- Dobrze panie Grayson a ty uważaj by zaraz cię Kory nie wywaliła.
D- O mnie się nie bój.
J-Dobra to zaczynamy rundę drugą.
Ka-Oczywiście Jason.
Zrobiłam zalotny uśmiechJ-Chcesz z opaską?
Ka-Chyba na razie nie.
J-Okej to ja też będę bez niej.
Żucił swoją opaskę na podłogę. Znów zaczęliśmy walczyć. Tylko tym razem normalnie bez kijów.Ka-Uważaj bo zaraz tym razem ty będziesz leżeć na tej podłodze i wycierać kurz.
J- Obyś się jeszcze nie ździwiła.
Wziął mnie kopnął w brzuch i pociągnął za rękę że znajdowałam się w jego uścisku.Ka- Co ty wyrabiasz mamy walczyć.
J-To właśnie robimy.
Wyszeptał mi do ucha po czym wziął mnie wywalił. Jestem zła ale jednocześnie cała czerwona.Ka- Hej byłam w szoku czemu ty ciągle walczysz nie ferr.
J-Drugą zasada z wielu Przeciwnik nie będzie walczyć ferr. A i trzecia zasada nie daj się zdezorientować. Zrobiłem to specjalnie wykorzystałem to że byłaś tyłem do mnie i znów wygrałem. Przy okazji przyznaj że się lekko podnieciłaś tym bardziej jak szeptalem ci do ucha.
CZYTASZ
Mała-Jason Todd. (Zakończona)
FanfictionTo love story Karoliny i Jasona Todda. Karolina przyjeżdża do swojego dawnego przyjaciela Dicka Graysona. Poznaje tam jego przyjaciół. Jak potoczą się losy Karoliny? Tego dowiecie się po przeczytaniu. Zmieniony jest wiek postaci. Występuje kilka n...